Od wydania „Live Cuts. Elz 1977” minął ponad rok. Nie oznacza to jednak, iż przegapiłem ten album. Po prostu na jakiś czas musiałem odpocząć od recenzowania płyt SBB. Teraz staram się to nadrabiać. Koncert, jaki trio dało w październiku 1977 roku w małym miasteczku w Hesji, jest jednym z najlepszych w karierze zespołu. W ciągu stu minut muzycy generują tyle energii, iż mogłaby im pozazdrościć niejedna elektrownia atomowa.