Trzecia żona Wojciecha Manna jest od niego młodsza o ponad 20 lat. Dopiero z nią odnalazł szczęście

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Wojciech Mann, który jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskich mediów, wyjątkowo rzadko opowiada publicznie o swoim życiu prywatnym. choćby oddani fani dziennikarza mogli nie wiedzieć, iż były gospodarz "Szansy na sukces" aż trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Niestety dwa pierwsze związki nie przetrwały jednak próby czasu.



Wojciech Mann spędził w Trójce ponad 50 lat


Wojciech Mann należy do grona najbardziej znanych dziennikarzy radiowych w naszym kraju. Jednak największą popularność przyniósł mu program telewizyjny "Szansa na sukces". Słynny talent show emitowany na antenie Dwójki wypromował przy okazji także wiele gwiazd rodzimej sceny muzycznej.
Prezenter prowadził format niemal dwadzieścia lat. Na fali popularności w duecie z Krzysztofem Materną stworzył satyryczny telewizyjny show "MdM", emitowany na antenie telewizyjnej Jedynki. Potem miał okazję zostać gospodarzem autorskiego programu "M kwadrat", a także "Duże Dzieci".Reklama




W międzyczasie Wojciech Mann przez ponad pół wieku był niezmiennie związany z radiową Trójką, którą ostatecznie opuścił w atmosferze wielkiego skandalu. Dziennikarz postanowił rozwiązać umowę z pracodawcą w geście solidarności ze swoją koleżanką z pracy, Anną Gacek, która została zwolniona przez ówczesne władze rozgłośni.

Wojciech Mann odnalazł szczęście z trzecią żoną


Chociaż były gospodarz "Szansy na sukces" jest od dawna obecny w mediach, wyjątkowo rzadko opowiada publicznie o swoim życiu prywatnym. Okazuje się, iż 76-latek był aż trzykrotnie żonaty. Niestety jego dwa pierwsze małżeństwa nie zdołały przetrwać próby czasu.
"Pierwsze małżeństwo było dla mnie takim progiem. Wtedy dojmująco zrozumiałem, iż nie mogę już być wolnym elektronem" - wspominał w rozmowie z "Galą".
Dopiero za trzecim razem udało mu się odnaleźć kobietę życia.
Wojciech Mann i młodsza od niego o ponad dwie dekady Ewa Bańska poznali się pod koniec lat osiemdziesiątych. Chociaż mogłoby się wydawać, iż znaczna różnica wieku będzie przeszkodą w znalezieniu kontaktu, dziennikarz i jego przyszła partnerka od razu wpadli sobie w oko.
"To nie było jednak takie wesele, jak być powinno. Nie było wynajętej żadnej sali ani samochodu z lalą na masce. Było bardzo kameralne, ale muzyka to była moja robota" - zdradził w rozmowie z magazynem.

Syn Wojciecha Manna poszedł w ślady ojca


Pomimo upływu lat małżonkowie wciąż tworzą udaną relację. Para doczekała się syna, który postanowił pójść w ślady słynnego ojca i także został dziennikarzem radiowym. Rodzice nie kryli dumy, gdy ich pociecha zadebiutowała na antenie Radia Nowy Świat.
Czy Wojciech Mann żałuje, iż nie zdecydował się w porę na powiększenie rodziny?
"Chyba żałuję, iż nie miałem więcej dzieci. Wcześniej jednak nie miałem takiego imperatywu" - mówił dziennikarzom "Vivy!".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Wojciech Mann ma wstręt do kabaretów? "To jest dla mnie nie do zniesienia"
Wojciech Mann otwarcie o Beacie Kozidrak. "Nie chcę jej urazić, ale..."
Smutne wyznanie Wojciecha Manna. Szczerze o swoim stanie zdrowia i obawach
Idź do oryginalnego materiału