Jean Reno, to prawdziwa ikona kina. W sercach fanów zapisał się rolami w "Leonie Zawodowcu", "Kodzie da Vinci" czy "Goście, goście". Mało kto wie, iż aktora wiele łączy z naszym krajem! Jego trzecia żona ma polskie korzenie. Poznaj niezwykłą historię miłości Jeana Reno i Zofii Boruckiej.
Jean Reno długo szukał miłości
Jean Reno od lat cieszy się niesłabnącą popularnością jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów światowego kina. Jego wyrazista uroda, głęboki, hipnotyzujący głos, a przede wszystkim - talent, sprawiły, iż na trwałe zapisał się w historii Hollywood. Swoją przygodę z kinematografią pod koniec lat 70., jednak prawdziwy przełom nastąpił dekadę później – wszystko za sprawą niezapomnianej roli w kultowym filmie Wielki błękit. Lata 90. przyniosły mu światową sławę dzięki kreacji w Leonie zawodowcu, która na zawsze wpisała się do kanonu kinematografii. W kolejnych latach Reno pojawił się w wielu hollywoodzkich hitach, takich jak Mission: Impossible, Godzilla, Ronin czy Alex Cross, umacniając swoją pozycję jako gwiazda kina akcji.
Artysta o hiszpańskich korzeniach (naprawdę nazywa się Juan Moreno y Herrera Jimenez), który zasłynął z kreacji silnych i pełnych charyzmy postaci, dziś pokazuje zupełnie nowe oblicze – jako pisarz. Jego książka „Emma” zaskoczyła wielu fanów. „Zawsze bardziej mi chodziło o to, żeby opowiadać historię. Lubię to bardziej niż samo pisanie. Nie uważam się za pisarza, gdyby tak było, to zacząłbym pisać dużo wcześniej. Myślę, iż każdy ma talent. Każdy ma swoje możliwości i właśnie dlatego umieściłem w książce swoją najlepszą przygodę życia. Myślę, iż musimy spróbować spełniać swoje marzenia, a także kochać. Moja bohaterka jest w stanie to zrobić, bo znalazła miłość - pokochała mężczyznę, a on pokochał ją. Ta miłość całkowicie zmieniła jej życie", zdradzał w Halo tu Polsat w rozmowie z Katarzyną Cichopek. Niedawno artysta odwiedził Polskę, gdzie miał okazję porozmawiać z mediami i promować swoje dzieło. Nie każdy wie, iż z krajem nad Wisłą wiele go łączy.

Historia miłości Jeana Reno i Zofii Boruckiej. Kim jest trzecia żona ikony kina?
Co ciekawe, życie prywatne Jeana Reno budzi nie mniejsze zainteresowanie niż jego filmowe role. Aktor był najpierw związany z Geneviève Reno, z którą doczekał się dwójki pociech. W 1996 roku ponownie stanął na ślubnym kobiercu, tym razem u boku modelki Nathalie Dyszkiewicz. Para powitała na świecie syna i córkę, jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu – małżeństwo zakończyło się w 2001 roku. niedługo potem Reno ponownie związał się z aktorką i modelką, Zofią Borucką. To kobieta wielu talentów. Choć zaczynała jako modelka, z czasem rozwijała swoją karierę aktorską. Zagrała m.in. w produkcjach: „Zaczyna się od pocałunku”, „K-PAX”, „Famous” czy Death of a Dynasty”. Ukochana artysty urodziła się w Wielkiej Brytanii, ale ma polskie i francuskie korzenie.
Ich związek gwałtownie przerodził się w małżeństwo. Ślub pary odbył się 29 lipca 2006 roku. Ceremonia odbyła się w jednej z najpiękniejszych miejscowości południowej Francji – Les Baux-de-Provence. To miejsce magiczne, z widokami, które zapierają dech w piersiach. Ślub odbył się w iście bajkowej atmosferze. Na uroczystości pojawili się m.in. Nicolas Sarkozy, który był drużbą pana młodego. Oprawa wydarzenia podkreślała elegancję i klasę pary młodej, która wyglądała jak z hollywoodzkiego snu. Zofia Borucka jest trzecią żoną Jeana Reno, ale – jak sam podkreśla – najważniejszą. To przy niej odnalazł spokój, którego tak długo szukał. . „Nie mówię tego, żeby kogoś urazić, ale Zofia jest kobietą, z którą w końcu udało mi się nawiązać pełną więź”, mówił o ukochanej żonie Jean Reno w rozmowie z Paris Match. Trzy lata później na świecie pojawił się ich pierwszy syn Cielo, a w 2011 roku para powitała drugą pociechę – Deana.
Sprawdź też: Porzucił ją dla innej, Alicja Majewska w nikim już się tak nie zakochała. Gdy Janusz Budzyński zachorował, opiekowała się nim do końca

W rozmowie z Halo tu Polsat Jean Reno opowiedział więcej na temat pochodzenia żony. Nie ukrywał, iż rzadko bywają w Polsce. „Teraz niestety nie bywamy często, ponieważ mieszkamy daleko. Żona bardzo płakała, bo nie mogła teraz przylecieć ze mną do Polski, ale obiecałem jej, iż wrócimy razem do Warszawy. [...] Moja żona urodziła się w Londynie, ale jej ojciec pochodził z Polski”, mówił Katarzynie Cichopek.
Jean Reno ma sześcioro dzieci z trzema kobietami. Tak mówi o relacjach z pociechami
W dalszej części rozmowy zdradził, iż stara się mieć cały czas kontakt z dziećmi. Jean Reno jest ojcem sześciorga pociech, które ma z trzema różnymi partnerkami. W wywiadach podkreśla, jak istotne jest dla niego porozumienie i wzajemny szacunek. Stawia na rozmowę, która według niego jest kluczem do wszystkiego. „Po prostu do nich mówię, dzieci rozmawiają ze mną, a ja rozmawiam z nimi. Dzwonimy do siebie raz w tygodniu i rozmawiamy. Czasem ich odwiedzam, co nie jest łatwe ponieważ jedno dziecko mieszka w Barcelonie, jedno w Bordeaux, jedno w Paryżu i jedno na południu Francji. A kolejna dwójka w Nowym Jorku. Muszę się więc ruszyć, żeby ich wszystkich zobaczyć. Ale najważniejsze, iż my naprawdę ze sobą rozmawiamy. A jeżeli nie chcą ze mną rozmawiać, to proszę, żeby mi powiedzieli, co się dzieje. Pytam: >> Masz dziewczynę? Masz chłopaka? Powiedz, powiedz mi. Ale oni mi wtedy mówią, nie, nie chcemy z tobą rozmawiać<<", relacjonował.
Już we wcześniejszych wywiadach artysta zaznaczał, iż starał się być obecnym tatą. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, iż dwójka jego dzieci z pierwszego małżeństwa wycierpiała najwięcej, ponieważ był to najbardziej intensywny etap w jego karierze. „Podczas drugiego małżeństwa byłem u szczytu, więc byłem bardziej obecnym ojcem. Teraz mam trzy-cztery razy więcej czasu, częściej przebywam w domu. Utrzymuję kontakt ze wszystkimi moimi dziećmi i byłymi żonami. Jesteśmy w kontakcie, rozmawiamy, spędzamy wspólnie różne rocznice, święta”, zwierzał się w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Dziś Jean Reno unika medialnego zgiełku, wybierając życie rodzinne w cieniu fleszy, z dala od wielkomiejskiego hałasu.
Źródło: JastrząbPost, Halo tu Polsat, Interia, Onet, Plejada

