26 maja w sieci pojawiło się kontrowersyjne nagranie z udziałem Emmanuela Macrona. Na wideo można zobaczyć otwierające się drzwi samolotu tuż po wylądowaniu w Wietnamie. Widać w nich prezydenta Francji. Kilka sekund później pojawia się dłoń Brigitte Macron, która chwyciła męża za twarz, a potem ją odepchnęła. Wiele osób było przekonanych, iż 72-latka uderzyła polityka w twarz. Donald Trump krótko i dosadnie skomentował sytuację.
REKLAMA
Zobacz wideo Trump nałożył cła na... bezludne wyspy
Donald Trump ma radę dla Emmanuela Macrona. Chodzi o ostatni skandal z Brigitte Macron
Szokująca sytuacja pojawiła się w mediach na całym świecie. Osoba z otoczenia Pałacu Elizejskiego zabrała głos w tej sprawie. Postanowiła ostudzić nieco negatywne emocje, które pojawiły się wraz z rzekomym "spoliczkowaniem". - To był ostatni moment relaksu dla prezydenta i jego żony przed rozpoczęciem oficjalnych obowiązków, trochę przekomarzań przed kamerami - stwierdził rozmówca francuskiej stacji BFMTV.
W sprawie skandalu wypowiedział się również Donald Trump. Prezydent Stanów Zjednoczonych miał pewną poradę dla Emmanuela Macrona. Korespondent Fox News, Peter Doocy, zapytał Donalda Trumpa: "Czy masz jakieś rady małżeńskie?". Trump, który był żonaty trzy razy, postanowił zażartować. - Upewnij się, iż drzwi pozostają zamknięte - odparł. Na tym nie zakończył wypowiedzi. - Rozmawiałem z Macronem. On jest w porządku. Oni są w porządku. To dwie naprawdę dobre osoby. Znam go bardzo dobrze i nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Ale znam ich bardzo dobrze i są w porządku - skwitował Trump.
Emmanuel Macron wypowiedział się po wielkiej aferze. Tak skomentował plotki
Emmanuel Macron zabrał głos na temat wydarzenia. Przyznał, iż nagranie jest autentyczne. Prezydent Francji nie zgadza się jednak z plotkami rozpowszechnionymi przez media. - Jest film pokazujący, jak żartuję i drażnię się z żoną i w jakiś sposób staje się to rodzajem geoplanetarnej katastrofy, a ludzie choćby wymyślają teorie, aby to wyjaśnić. Wszystkie filmy są prawdziwe i tak, czasami ludzie przy nich majstrują, ale ludzie przypisują im wszelkiego rodzaju bzdury - wyjaśnił Emmanuel Macron według relacji CNN. ZOBACZ TEŻ: Córka Brigitte wspomina początki romansu matki z Emmanuelem Macronem. "Doświadczyłam przemocy i pogardy"