W skrócie:
Harrison Ford docenił Troya Bakera za rolę Indiany Jonesa w grze Indiana Jones i Wielki Krąg. Ocenił jego występ jako "błyskotliwy".Aktor skrytykował wykorzystywanie AI do tworzenia cyfrowych wersji postaci. Stwierdził, iż "dobre pomysły i talent" wciąż wystarczą, by oddać charakter bohatera.Indiana Jones i Wielki Krąg został przyjęty bardzo ciepło. Niektóre branżowe media, jak serwis Eurogamer, uznały ją za najlepszą produkcję ubiegłego roku.
"Dobre pomysły i talent - nie potrzeba AI"
W wywiadzie dla Wall Street Journal Ford odniósł się do coraz częstszego wykorzystywania sztucznej inteligencji w grach i filmach. W Indiana Jones i Artefakt Przeznaczenia wykorzystano technologię de-aging do odmłodzenia jego twarzy w sekwencjach retrospekcji, ale aktor nie jest fanem idei cyfrowego "odtwarzania" jego wizerunku w przyszłości.
Troy Baker - nowy głos Indiany Jonesa
ReklamaTroy Baker - aktor znany z ról w The Last of Us, Bioshock Infinite, Batman: Arkham Origins czy polskiego The Medium - wcielił się w słynnego archeologa w Indiana Jones i Wielki Krąg. Jego rola zebrała liczne pochwały, a Bakerowi udało się uchwycić charyzmę, humor i energię Forda, a jednocześnie nadać postaci własny charakter.
Wielu fanów było sceptycznie nastawionych do zmiany aktora, ale finalny efekt rozwiał obawy. W grze otwierająca sekwencja odtwarza prolog z filmowych Poszukiwaczy Zaginionej Arki, a sposób, w jaki Baker uchwycił manieryzmy Forda, nie pozostawił wątpliwości, iż to adekwatna osoba na adekwatnym miejscu.
AI a przyszłość aktorstwa w grach
Sztuczna inteligencja stała się jednym z głównych tematów dyskusji w branży gier i filmów. Aktorzy głosowi i filmowi coraz częściej protestują przeciwko wykorzystywaniu ich wizerunków i głosów bez zgody. Trwające negocjacje między organizacją SAG-AFTRA a przemysłem gier koncentrują się właśnie na tej kwestii.
Jennifer Hale - aktorka znana z ról w Mass Effect i Metroid Prime - powiedziała w rozmowie z Eurogamerem, iż AI stanowi "egzystencjalny problem dla całej branży".
Czy wiesz, że...
Harrison Ford przez lata był przeciwny graniu w kolejnych filmach o Indianie Jonesie. Po zakończeniu trylogii w latach 80. twierdził, iż nie chce wracać do tej roli. A jednak zrobił to jeszcze trzy razy - w 2008, 2023. I teraz w grze, choć już tylko wizerunkiem... i duchem.