Tragiczny wypadek 28-letniej gwiazdy Liverpoolu. Kilkanaście dni wcześniej piłkarz świętował najważniejszy dzień swojego życia

glamour.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: fot. Getty Images


W tym artykule:
1. Diogo Jota zginął w wypadku samochodowym
2. Kariera Diogo Joty – od Wolverhampton do Liverpoolu

Do dramatycznego zdarzenia doszło w prowincji Zamora. Samochód, którym podróżował Diogo Jota wraz z młodszym bratem André – zawodnikiem klubu Penafiel – wypadł z drogi i stanął w płomieniach. Mimo błyskawicznej reakcji służb obaj mężczyźni zginęli na miejscu. To jedno z najbardziej wstrząsających wydarzeń w świecie sportu ostatnich lat – nie tylko ze względu na rozmiar tragedii, ale też na czas, w jakim do niej doszło. Zaledwie kilkanaście dni wcześniej Jota świętował najważniejszy dzień swojego życia.

Diogo Jota zginął w wypadku samochodowym

Jeszcze kilka dni temu Diogo i jego ukochana Rute Cardoso dzielili się w mediach społecznościowych kadrami z ceremonii ślubnej. Para znała się od czasów szkolnych, a formalnie zaręczyła się w 2022 roku. Ich związek trwał od ponad dekady. Jota osierocił trójkę dzieci – dwoje starszych, Denisa i Duarte, oraz najmłodszą córkę, która przyszła na świat w listopadzie 2024 roku. W dniu tragedii na Instagramie pojawiło się kolejne nagranie z uroczystości. Rute i Diogo opublikowali fragmenty z wesela – radosne chwile, które dziś mają zupełnie inny, bolesny wydźwięk. W serwisie X pojawiły się pierwsze nagrania z miejsca wypadku. Widać na nich ślady opon oraz doszczętnie spalone Lamborghini leżące na poboczu drogi A-52 w pobliżu miejscowości Cernadilla. Według „Daily Mail” przyczyną mogła być pęknięta opona – do zdarzenia miało dojść podczas manewru wyprzedzania. Strażacy, którzy dotarli na miejsce, walczyli nie tylko z ogniem trawiącym pojazd, ale też z pożarem pobliskiej roślinności, który rozprzestrzenił się z płonącego auta.

Kariera Diogo Joty – od Wolverhampton do Liverpoolu

Diogo Jota był jednym z najskuteczniejszych zawodników swojego pokolenia. Swoją karierę rozpoczynał w portugalskim Paços de Ferreira, a następnie trafił do Atlético Madryt, skąd został wypożyczony do Wolverhampton. To tam wypłynął na szerokie wody, a jego talent zaowocował transferem do Liverpoolu w 2020 roku. Pod wodzą Jürgena Kloppa gwałtownie stał się kluczową postacią w ofensywie „The Reds”. W barwach reprezentacji Portugalii występował od 2019 roku, notując ważne trafienia w rozgrywkach międzynarodowych.

Idź do oryginalnego materiału