Tegoroczna, szesnasta edycja Summer Dying Loud to jak dotąd najmocniejszy skład w historii festiwalu. Wśród ponad 50 zespołów każdy fan ciężkiej muzyki znajdzie coś dla siebie, ale niektóre koncerty wybijają się na szczególne wydarzenia – ze względu na rangę, wyjątkowość setów albo okoliczności, których po prostu nie da się powtórzyć.
Oto TOP 5 koncertów, które w dniach 4-6 września 2025 w Aleksandrowie Łódzkim trzeba zobaczyć. Bez wymówek!
1. Venom – bo legenda.
Jeśli miałbyś wybrać tylko jeden koncert na SDL 2025 – niech to będzie właśnie Venom.
Zespół, który dał nazwę całemu gatunkowi black metalu, pojawi się na scenie z oryginalnym wokalistą i basistą Cronosem. Ich drugi album Black Metal z 1982 roku to nie tylko muzyczny kamień milowy – to manifest, który zapoczątkował nową erę ekstremalnego grania.
Jak podkreślają organizatorzy, Venom ostatni raz zagrał w Polsce w 2010 roku. Wtedy było kultowo. Teraz będzie historycznie.
„Zespół, który został powołany do życia w 1979 r. w brytyjskim Newcastle, przesunął granice muzyki heavy dalej niż ktokolwiek wcześniej” – piszą twórcy festiwalu.
2. Samael – Ceremony of Opposites w całości
Szwajcarska formacja Samael wykona na SDL 2025 w całości kultowy album „Ceremony of Opposites”. Dla wielu to przełomowy moment w historii metalu – płyta, która w połowie lat 90. połączyła black metal z industrialem, doomem i elektroniką, torując drogę wielu późniejszym eksperymentom w muzyce ekstremalnej.
Ten występ to nie tylko rarytas, ale też powrót do złotych czasów Samaela – dla jednych nostalgia, dla innych odkrycie na nowo wyjątkowego brzmienia.
3. Carcass – ostatni koncert w Polsce
To ostatnia okazja, by zobaczyć Carcass w Polsce – zespół oficjalnie zapowiedział koniec działalności.
Brytyjscy pionierzy grindcore’u i melodic death metalu przyjadą do Aleksandrowa pożegnać się z fanami, a ich koncert z pewnością będzie jednym z najbardziej emocjonalnych momentów całego festiwalu.
„Nie zabraknie również momentów pełnych nostalgii. Summer Dying Loud został wybrany na miejsce pożegnania się z polskimi fanami” – przypominają organizatorzy.
Carcass od dekad inspiruje niezliczoną liczbę zespołów, a ich albumy jak Heartwork czy Necroticism to klasyki, które do dziś brzmią świeżo i bezkompromisowo.
4. Cult of Luna – jedyny koncert w Polsce w 2025 roku
Jeśli metal może być majestatyczny, duszny, piękny i przytłaczający jednocześnie – to właśnie gra Cult of Luna.
Ten szwedzki zespół z pogranicza post-metalu, doom’u i muzyki eksperymentalnej słynie z potężnych, transowych koncertów, które są przeżyciem zarówno dźwiękowym, jak i wizualnym.
To będzie jedyny ich koncert w Polsce w 2025 roku – i zdecydowanie jedno z tych wydarzeń, które zapamiętasz na długo.
„Szwedzi słyną ze spektakularnych koncertów, w których poza ciężarem samej muzyki niezwykłym pietyzmem otoczona jest również sfera wizualna” – zaznaczają organizatorzy SDL.
5. Portal – australijski kult po raz pierwszy w Polsce
Portal to zespół-legenda w świecie ekstremalnego undergroundu. Ich twórczość balansuje na granicy muzyki i hałasu – to apokaliptyczny death metal w formie niemal awangardowej, z maskami, potężną atmosferą i brzmieniem, które nie przypomina niczego innego.
SDL 2025 będzie pierwszym występem Portalu w Polsce – co więcej, na ich koncert przyjeżdżają fani nie tylko z kraju, ale i zza granicy.
„Portal do Polski przyleci z odległej Australii, by również po raz pierwszy zaprezentować się fanom, którzy specjalnie na ich koncert zjeżdżają choćby zza granicy” – czytamy w oficjalnej zapowiedzi.