Top 37

uwielbiampandy.blogspot.com 7 godzin temu
Tak prezentuje się moja trzydziestka siódemka państw na tegorocznej Eurowizji, która odbędzie się już za dwa miesiące. Powiem szczerze, iż wiele piosenek mi się niezbyt podoba. Powiedziałbym, iż kocham tylko i wyłącznie moje top 7, a miejsca 8-20 tylko „lubię”. Jestem szczególnie zachwycony tegoroczną różnorodnością, albowiem nigdy nie mieliśmy tylu języków na Eurowizji odkąd zniesiono zasadę, iż każdy kraj musi śpiewać „po swojemu” w 1999. Szwecja nas pozytywnie zaskoczyła wyborem piosenki po szwedzku, po raz pierwszy w XXI wieku. Tak samo Niemcy zaśpiewają po niemiecku. Nigdy nie miałem Polski na podium, ale w tym roku się to zmieniło, bo wierzę, iż Polska może dać nam pierwszą od ponad trzydziestu lat pozycję w ścisłej piątce. Ta kobieta wymiata, a do tego pobiła eurowizyjny rekord, wracając równo po trzydziestu latach. Dam sobie rękę uciąć, iż będziemy przynajmniej w ścisłej dziesiątce. Możliwe, iż jestem nieco delulu, ale co mi tam. Wierzę nawet, iż Polska byłaby w stanie wygrać cały konkurs, ale tutaj już rękę chowam. Nie mogę się doczekać maja! Mam tylko nadzieję, iż nie wygra „jury bait”.
A tutaj jeszcze małe zdjątko z dzisiejszego południa.
Idź do oryginalnego materiału