Tomasz Pietryga: Tusk zawęża pole bitwy z tzw. neosędziami. Ale opór i tak będzie
Zdjęcie: Foto: PAP/Radek Pietruszka
Planowane przez rząd zmniejszenie grupy rozliczeniowej tzw. neosędziów ułatwi zadanie przeprowadzenia reformy w sądownictwie i ograniczy skutki dla obywateli, ale też ich nie wyeliminuje. Przez najbliższy rok przez cały czas będą orzekać, a obywatel nie będzie miał pewności, czy za stołem siedzi sędzia, którego wyroki będą w przyszłości ważne.