Tomasz Knapik nie żyje od trzech lat. Smutny widok na grobie cenionego lektora

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: PIOTR ZAJAC/REPORTER/ EastNews instagram.com/skarbywarszawy


We wrześniu 2024 roku minęła trzecia rocznica śmierci Tomasza Knapika. Odejście wybitnego lektora wstrząsnęło Polakami, którzy tłumnie go pożegnali. w tej chwili jego grób nasuwa smutną refleksję.
Tomasz Knapik, legendarny lektor i aktor dubbingowy zmarł 6 września 2021 roku w wieku 77 lat. Jego śmierć wstrząsnęła nie tylko sympatykami legendarnego lektora, ale i wszystkimi, którzy dorastali oglądając produkcje filmowe z jego dialogami. Wśród nich są "Gwiezdne wojny", "Terminator" czy "Szczęki". W trzecią rocznicę śmierci cenionego twórcy, jednak każdego, kto odwiedził jego grób, naszła trudna refleksja. Można tam zastać naprawdę smutny widok.


REKLAMA


Zobacz wideo Tomasz Knapik o pracy lektora


Tomasza Knapika tłumnie żegnali fani. "Był w domu każdego z nas"
Tomasz Knapik zapisał się w polskiej kulturze. O śmierci poinformował jego syn, Maciej Knapik. "Jak część z was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, iż mu się uda. Niestety. [...] Odszedł we śnie, nad ranem. Dołączył do mojej mamy" - napisał w swoich mediach społecznościowych. Tuż po tym rzesze fanów niezwykle ciepło zaczęły żegnać jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w Polsce, z którym dorastali. Lektor towarzyszył kilku pokoleniom we wszystkich etapach ich życia. Swojego głosu użyczał nie tylko w filmach i serialach, ale i w reklamach telewizyjnych czy komunikacji miejskiej w Warszawie. "Jego głos i uśmiech na zawsze pozostanie z nami", "Był w domu u każdej i każdego z nas" - pisali fani. Pożegnał go wówczas także były premier Marek Belka, twierdząc, iż była to "jedna z nielicznych osób, które wszyscy z przyjemnością gościliśmy w swoich domach".


Trzecia rocznica śmierci Tomasza Knapika. Jego grób to przykry widok
Tomasz Knapik został pochowany na warszawskich Starych Powązkach. Po ponad trzech latach od pochówku, odwiedzający tamtejszy cmentarz mogą zastać przykry widok. Rodzinny grób, w którym spoczęły prochy lektora, po trzech latach od pochówku wygląda na nieco zapomniany. Porusza brak zapalonych zniczy i widok opadłych liści na płycie nagrobnej. Aktualnym ujęciem grobu Knapika podzielił się jeden z internautów za pośrednictwem Instagrama. Zdjęcie znajdziesz w naszej galerii.
Idź do oryginalnego materiału