W ostatnich dniach media obiegła głośna historia dotycząca Tomasza Karolaka. Producent muzyczny Robert Sadowski publicznie zarzucił znanemu aktorowi brak spłaty pożyczki i odsunięcie go od wspólnego projektu reklamowego. Karolak sam milczy w tej sprawie, jednak w jego obronie wystąpił menedżer, Mikołaj Jakubowski, który wydał oficjalne oświadczenie.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Karolak przekazał tragiczne wieści. Nie żyje Helenka Karolak
Oskarżenia Roberta Sadowskiego
W rozmowie z Tomaszem “Szalonym Reporterem” Matysiakiem, Sadowski opowiedział, iż miał pożyczyć Karolakowi 40 tys. zł. Według jego relacji, pieniądze nigdy do niego nie wróciły. Co więcej, producent stwierdził, iż został odstawiony na boczny tor przy kampanii reklamowej dużego producenta mebli. Podczas jednego ze spotkań miał usłyszeć od Karolaka mocne słowa:
“Dzwonię do ciebie, nie dlatego, iż się ciebie boję, tylko dlatego, iż kilka razy w życiu mi pomogłeś. Chcę powiedzieć, iż mam w*****e, czy ty pójdziesz z tym do mediów, czy nie, bo mnie ludzie i tak kochają”.
Stanowcza odpowiedź menedżera Tomasza Karolaka
Mikołaj Jakubowski, menedżer aktora, w rozmowie z redakcją Plotka zdementował wszystkie zarzuty. Wystosował jednoznaczne oświadczenie:
“W odpowiedzi na rewelacje pana Roberta Sadowskiego dotyczące rzekomych długów czy pożyczek oraz nieuczciwego zachowania mojego i Tomka pragnę poinformować, iż wszystkie są nieprawdziwe. Wszelkie ewentualne zobowiązania pana Tomasza wobec podanych osób w wywiadzie zostały uregulowane bądź nigdy ich nie było. jeżeli ktoś ma jakieś roszczenia, proszę je kierować na drogę sądową”.
Wątek współpracy z producentem mebli
Sprawa dotyczy również reklamy znanej firmy meblowej, przy której Sadowski współpracował z aktorem. Jakubowski tłumaczy, iż to nie Karolak miał być winny zerwania kontraktu, ale sam producent muzyczny:
“W kwestii firmy meblowej, to ona zerwała z nim umowę, ponieważ nie informując klienta ani nas postanowił, iż we wszystkich spotach ma uczestniczyć jego żona. Nie było to z nikim uzgadniane i sprzeczne z interesem firmy. Naszym priorytetem było podwyższenie jakości artystycznej reklam i oczekiwań klienta, na które pan Sadowski nie chciał się zgodzić”.
Możliwe konsekwencje prawne
Na końcu swojego oświadczenia Jakubowski wyraźnie zaznaczył, iż sprawa może znaleźć finał w sądzie. Odniósł się do faktu ujawniania korespondencji i dokumentów biznesowych przez Roberta Sadowskiego:
“Za ujawnianie prywatnej korespondencji oraz umów biznesowych zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej”.
Co dalej ze sprawą Tomasza Karolaka?
Choć na razie sam aktor nie wypowiedział się wprost, sytuacja nabiera tempa. Po jednej stronie mamy poważne zarzuty producenta muzycznego, po drugiej twardą obronę menedżera aktora. Obie strony zapowiadają możliwość skierowania sprawy na drogę sądową, dlatego można się spodziewać, iż konflikt niedługo znajdzie swój ciąg dalszy.
Źródło: Fakt.pl / Akpa
