W piątek na Pudelku ukazał się obszerny artykuł ukazujący mroczne kulisy pracy z Tomaszem Barańskim. Jego byli współpracownicy ujawnili, iż pracując z nim czyli się, jakby mieli styczność z tyranem. Sam zainteresowany w rozmowie z nami "przeprosił każdą osobę, która poczuła się przez niego urażona". Teraz tancerz zdecydował się na wymowny ruch.