Tom Hunting opowiedział o swoim wspomnieniu z koncertu Guns n Roses. Zdaniem perkusisty zespół był „dziki i chaotyczny”, przypominając Aerosmith z lat 70.
Tom Hunting wziął udział w ostatnim odcinku podcastu „Appetite for Distortion”, poświęconego zespołowi Guns N’ Roses. W trakcie rozmowy, zapytany o swoje wspomnienia z koncertów Guns N’ Roses, powiedział:
Widziałem Guns N’ Roses z Aerosmith . To było w latach 80., może pod koniec lat 80. Byli świetni. Mieli wtedy Stevena Adlera na perkusji. Byli trochę chaotyczni, a jednocześnie świetni. Grali po prostu surowy, dziki rock and roll.
Hunting zauważył, iż Guns N’ Roses prezentowali się na scenie w zupełnie inny sposób niż Aerosmith:
Aerosmith był wtedy bardziej czysty i wypolerowany. Miałem wrażenie, iż Guns N’ Roses żyli życiem, które Aerosmith prowadzili dziesięć lat wcześniej. I mogłem to zobaczyć na scenie. Nie żeby oba zespoły nie były świetne.
Perkusista przyznał, iż nie ma bliskich kontaktów z Guns N’ Roses. Jednak podkreślił, iż Slash „wie o thrashu i lubi cięższe zespoły”. Hunting pochwalił Slasha za wyjątkowo rozpoznawalny styl gry.
1 listopada Exodus wydał swój cover klasyka AC/DC „Beating Around The Bush”. Utwór zawiera solówkę byłego gitarzysty Exodus, Ricka Hunolta, a jego nagranie miało miejsce podczas sesji do albumu „Persona Non Grata” z 2021 roku.