Jakub Tolak zyskał popularność w serialu "Klan". Ostatecznie nie rozwijał kariery i zrezygnował z aktorstwa na rzecz podróżowania. Razem ze swoją ukochaną Zofią Samsel oraz małą córką przemierzają świat kamperem. Relacje z poznawania nowych zakątków świata publikują w mediach społecznościowych. Dzielą się również ciekawostkami. 22 lipca 2025 roku opisali w sieci nietypowy incydent. Ich kamper się popsuł w trakcie podróży. Czekając na mechanika, musieli spędzić noc na stacji benzynowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Maja Bohosiewicz przeżyła koszmarną podróż. Zdradziła szczegóły
Jakub Tolak i Zofia Samsel spali na stacji. Wszystko przez problemy z samochodem
Jakub Tolak i Zofia Samsel wraz z córką spędzili noc na stacji. Wszystko przez problemy z kamperem. "Stop! Ryzyko uszkodzenia silnika" - brzmiał komunikat, który pojawił się na desce rozdzielczej. Jakub Tolak w sieci przekazał, iż mechanik miał być dostępny dopiero rano następnego dnia (22 lipca). Para z dzieckiem spała w kamperze zaparkowanym na stacji benzynowej. "A my jak te sardynki na stacji. Nie będziemy chyba tak stać. Ławki choćby nie ma żadnej" - mówiła Samsel na InstaStories, leżąc obok ukochanego. Później para zdała całą relację. "A tak serio to nocowanie na stacji benzynowej ma swoje minusy. Trafiliśmy na turbo ciepłe noce (żałujemy nawet, iż nie pada bo wtedy jest chłodniej). Śpimy przy otwartym oknie (z moskitierą). W lesie przy tak otwartym oknie było przez cały czas ciemno w środku. (...) Kuba na szczęście umie w pakowanie i zabrał maskę (przekot) i zatyczki do uszu (...). Pomijam, iż w lesie spaliśmy przy otwartych drzwiach, żeby było więcej powietrza. Tu z wiadomych względów tego nie zrobimy" - wyjaśniła Zofia Samsel. Później stało się jasne, jaki był finał historii.
Tolak i Samsel mieli kolejne przygody. Odezwali się do fanów w sieci
Historia Tolaka i Samsel zakończyła się pozytywnie. Mechanik spisał się na medal, tak samo jak i samochód. Z samego rana rodzina mogła spokojnie jechać dalej. Podróżnicy podzielili się również inną sytuacją. Okazało się, iż kiedyś musieli spędzić noc... u mechanika. "Kiedyś spaliśmy u mechanika, jak zepsuł się nam kamper. U mechanika, ale jednak w domu na kołach. Teraz nocowanka na stacji, ale znów, warunki niby trudne a my przez cały czas u siebie" - skwitowali w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Tolak i Samsel ujawnili szczegóły zdarzenia na Fuerteventurze. "Bałam się, iż wyciągną nóż"
Zdjęcia znajdziecie w galerii.Otwórz galerię