To znalazło się przy urnie Kasi Stoparczyk. Niezwykły przedmiot porusza do łez
Zdjęcie: Katarzyna Stoparczyk
Środek dnia, ulica Freta w Warszawie, a pod kościołem św. Jacka – cisza, która bardziej słucha niż milczy. Tu odbyła się msza pogrzebowa dziennikarki, której głos wielu kojarzyło z niedzielnym porankiem i dziecięcą ciekawością świata. Uroczystość – bez wzniosłych gestów, za to z uważnością, jaką lubiła. Pożegnanie na cmentarzu miało charakter prywatny.