Choć prezydentura Karola Nawrockiego dopiero się rozpoczyna, już teraz pokazuje on zupełnie nowe podejście do wizerunku głowy państwa. W opublikowanym na Instagramie zdjęciu z siłowni widać go nie tylko jako polityka, ale przede wszystkim jako zaangażowanego ojca, który znajduje czas na wspólny trening z synem.
Rodzinny trening Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki, który niedawno został wybrany na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, postanowił podzielić się z internautami prywatnym momentem. Na swoim profilu na Instagramie opublikował zdjęcie z siłowni, gdzie wspólnie ćwiczy ze swoim młodszym synem, 15-letnim Antonim. Fotografia przedstawia ich w sportowych strojach, obaj zdeterminowani i skupieni na treningu.
Nie był to jednak zwykły rodzinny wypad na siłownię. Zdjęcie ukazało zupełnie nowe oblicze przyszłego prezydenta – jako aktywnego ojca, który znajduje czas na wspólne chwile z dzieckiem mimo ogromu obowiązków zawodowych. Nawrocki nie zamieścił przy zdjęciu długiego opisu, jednak samo ujęcie wywołało szeroki oddźwięk.
- ZOBACZ TEŻ: Potok komplementów! Była gwiazda TVP podsumowała Nawrocką. Mówi o niezwykłym spotkaniu
Reakcje internautów na zdjęcie z siłowni
Internauci nie przeszli obojętnie wobec opublikowanego zdjęcia. Komentarze pod postem Karola Nawrockiego zalały jego profil. Wśród opinii dominowały te pełne podziwu i uznania. Wielu użytkowników podkreślało, iż wizerunek aktywnego, zaangażowanego ojca to rzadkość wśród polityków tej rangi.
"Coś czuję, iż to będzie zupełnie nowy format Prezydenta. I najwyższy czas wyjść poza bańkę sztywności i sztuczności. Nowa era idzie", "Największą motywacją dla syna jest jak widzi, iż Ojciec odnosi sukcesy i w drugą stronę", "To jest przykład dla młodych" — pisali w komentarzach.
Szczególną uwagę przyciągnął również sam Antoni – 15-latek zachwycił obserwatorów swoim zaangażowaniem w ćwiczenia oraz fizyczną sprawnością. Wiele osób zwracało uwagę na podobieństwo między ojcem a synem.
- SPRAWDŹ TEŻ: Filip Chajzer pogratulował Karolowi Nawrockiemu, jego post wywołał burzę. Internauci podzieleni
