"To: Witajcie w Derry" – ile wspólnego Stephen King ma z serialem? Odpowiedź twórców może zaskoczyć

serialowa.pl 3 godzin temu

Do tygla adaptacji Stephena Kinga trafia co roku tyle projektów, iż niemożliwym jest, by mistrz horroru osobiście doglądał każdego z nich. Jak było w przypadku serialu „To: Witajcie w Derry”? Będziecie zaskoczeni.

Stephen King nie krył swojej reakcji po seansie 1. odcinka serialu „To: Witajcie w Derry„, ale jaki był jego udział w powstaniu prequela filmów o morderczym klaunie? Poznaliśmy odpowiedź.

To: Witajcie w Derry – Stephen King czuwał nad serialem

W zależności od danej adaptacji zaangażowanie Stephena Kinga przyjmuje różne formy – niektóre z produkcji pisarz nadzoruje osobiście, inne zbywa milczeniem. Wiemy już, iż prequel filmów „To” bardzo mu się spodobał, ale teraz zdradzono, iż serial HBO mieści się również w pierwszej z powyższych kategorii.

Okazuje się, iż Stephen King nie ograniczył swojego udziału przy serialu „To: Witajcie w Derry” do roli widza – mało tego: nie było w istocie zbyt wielu decyzji twórców, na które ten nie musiał wpierw wydać wyraźnej zgody. O kulisach współpracy ze słynnym pisarzem wspomniał w rozmowie ze Screen Rantem scenarzysta serialu Jason Fuchs. Oto co dokładnie powiedział.

— Stephen był mocno zaangażowany. Musiał przeczytać i zaaprobować praktycznie każdy element, ale [scenarzyści] nie wiedzieli, jaka jest jego reakcja na ukończony produkt – aż do momentu, gdy wstawił na Threads wiadomość, iż uwielbia serial i iż 1. odcinek jest przerażający. Była to ogromna ulga i z całą pewnością jeden z najlepszych momentów w mojej karierze.

„To: Witajcie w Derry” (Fot. HBO)

Rok 2025 był jak dotąd bardzo szczodry dla fanów pisarza z Maine. Otrzymaliśmy bardzo pozytywne adaptacje jego dorobku w postaci „Małpy”, „Życia Chucka” i „Wielkiego marszu” – z kolei w obrębie małego ekranu serial „Instytut” doczekał się przedłużenia na 2. sezon. Tymczasem od premiery „To: Witajcie w Derry” dzielą nas już ostatnie dni – w tym kontekście warto sprawdzić, co takiego przeraża w serialu najbardziej. Obsada już o tym opowiedziała.

Przypomnijmy, iż tym razem do stany Maine zawitamy w roku 1962, czyli na 27 lat przed wydarzeniami z filmów – w towarzystwie zupełnie nowych bohaterów prześladowanych przez morderczego klauna Pennywise’a (Bill Skarsgård) i nie tylko.

W obsadzie serialu są m.in. Taylour Paige („Chirurdzy”), Chris Chalk („Perry Mason”), James Remar („Dexter”), Jovan Adepo („Problem trzech ciał”) i Madeleine Stowe („Zemsta”). Za kamerą aż czterech rozdziałów stanął Andy Muschietti, twórca obu filmów z cyklu „To”, producent serialu i główny pomysłodawca.

To: Witajcie w Derry – premiera 27 października na HBO i HBO Max

Idź do oryginalnego materiału