Ruszają prace nad nową adaptacją "Lalki". Wiadomo, kto zagra zakochanego Wokulskiego
Po ponowne sięgniecie po klasykę polskiej powieści zdecydowała się Telewizja Polska wraz z firmą Gigant Films. Jakiś czas temu poinformowano, iż w rolę Stanisława Wokulskiego wcieli się Marcin Dorociński. Casting ten oczywiście nie wszystkim przypadł do gustu. Wielu internautów uważa, iż wspomniany aktor jest zbyt przystojny na to, by zagrać mężczyznę, który tak wiele razy był odrzucany przez Łęcką.
O grę Dorocińskiego jest za to spokojny Rafał Zawierucha, który niedawno goszcząc w studiu "halo tu polsat" wyznał, iż mocno wierzy w to, iż jego kolega z branży doskonale sprawdzi się w tej roli.Reklama
To ona zagra Izabelę Łęcką. Do tej pory nie miała zbyt dużo okazji, by pokazać się na dużym ekranie
Długo nie było wiadomo, komu przypadnie główna rola żeńska w adaptacji powieści Bolesława Prusa. Według informacji medialnych o ten angaż starły się między innymi: Vanessa Aleksander, Maria Dębska, Julia Wieniawa, Emma Giegżno oraz Kamila Urzędowska. Ostatecznie, jak się dziś okazało, to tę ostatnią z pań wybrano do roli.
"Z ogromną euforią przygotowuję się do roli Izabeli Łęckiej - postaci wyjątkowej, złożonej i bliskiej sercom wielu miłośników polskiej literatury. To dla mnie nie tylko zawodowe wyzwanie, ale i fascynująca podróż w głąb ludzkich emocji, marzeń i dylematów (...). Praca nad tą rolą to dla mnie okazja, by (...) tchnąć w Izabelę współczesną wrażliwość, która pozwoli nam wszystkim na nowo spojrzeć na jej historię" - przekazała gwiazda.
Kamila Urzędowska nie jest aktorką znaną z pierwszych stron portali internetowych, jednak ma na swoim koncie spore sukcesy zawodowe. Przełomem w jej życiu było zagranie Jagny w filmie Chłopi z 2023 roku, który był polskim kandydatem do Oscara.
Kamila Urzędowska nie wstydzi się swojego pochodzenia. Takie wartości wyniosła z domu
W jednym z wywiadów Kamila Urzędowska przyznała, iż rola w "Chłopach" była dla niej dość łatwa, dlatego iż kobieta dobrze zdawała sobie sprawę z tego, jak żyje się w małej miejscowości. Aktorka urodziła się w Nysie, jednak dzieciństwo spędziła na wsi.
"Ja ten świat rozumiem. Znam go i pamiętam z dzieciństwa. Wychowałam się w małej miejscowości na Opolszczyźnie. Moi dziadkowie prowadzili gospodarstwo rolne. Wiele się od końca XIX wieku zmieniło, ale atmosfera polskiej wsi pozostała ta sama" - mówiła w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Kamila wielokrotnie powtarzała w wywiadach, iż w jej opinii życie na wsi wbrew pozorom przez ostatnie lata nie zmieniło się aż tak bardzo. Aktorka uważa, iż wśród wielu mniejszych społeczności wciąż można odczuć niechęć do tego, co nowe i inne.
Aktorka zawsze podkreśla jednak, iż nie wstydzi się swojego pochodzenia. Jak się okazuje pewność siebie przekazała jej mama, która zawsze była dumna z osiągnięć córki.
"Nigdy nie miałam kompleksów z powodu wiejskiego pochodzenia. Może wynika to z poczucia własnej wartości? Dużej świadomości tego, co wieś mi dała? Mojej wewnętrznej siły?" - tłumaczyła.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Tyszkiewicz reaguje na wieści o ekranizacji nowej "Lalki" z Dorocińskim. Padły gorzkie słowa
Znienacka Ogórek wyjawiła ws. przyszłości. Ogłosiła przed wszystkimi: "Biorę tę robotę"
Dopiero co ogłoszono Łęcką w nowej "Lalce", a tu takie słowa Kasprzyk. "Będzie to trudne"