Choć sprawa karna Aleca Baldwina dotycząca śmiertelnego wypadku na planie filmu "Rust" zakończyła się umorzeniem, ponownie trafi na wokandę. Tym razem zmieniają się strony postępowania – to aktor pozywa wcześniejszych oskarżycieli, zarzucając im naruszenie jego praw obywatelskich.
Złożony w czwartek pozew oskarża prokuratorkę okręgu Santa Fe Mary Carmack-Altwies oraz prokuratorkę specjalną Kari Morrissey o prowadzenie sprawy ze złymi intencjami oraz naruszenie praw obywatelskich. Zdaniem Baldwina oskarżycielki dopuściły się manipulowania dowodami i wywoływały fałszywe zeznania mające doprowadzić aktora przed sąd.
Przypomnijmy: 21 października 2021 roku na planie westernu "Rust" grający główną rolę Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins i ranił reżysera Joela Souzę. Aktor twierdził, iż sądził, iż trzyma pistolet nienaładowany ostrą amunicją. Został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jednak prokuratura nie udostępniła obronie kluczowego dowodu, więc sędzina umorzyła oskarżenia, dodatkowo zarzucając oskarżycielom złą wolę. Tuż przed świętami cofnięto też apelację prokuratury.
Prawnicy Baldwina Luke Nikas i Alex Spiro w oświadczeniu zwrócili uwagę na rolę prokuratora w modelowym postępowaniu. Sprawa powinna dotyczyć poszukiwania prawdy i sprawiedliwości, a nie dążenia do osobistych lub politycznych korzyści lub nękania niewinnych. Morrissey i inni urzędnicy wielokrotnie łamali tę podstawową zasadę i deptali prawa Aleca Baldwina.
Pozew wylicza serię prokuratorskich błędów, których ujawnienie przyczyniło się do odrzucenia oskarżeń. Oprócz przypadku zabezpieczonej na miejscu zbrodni torby z amunicją, niedołączonej do postępowania oraz wglądu oskarżonego, powoływano się na ustawę o broni palnej, która nie obowiązywała w momencie strzelaniny.
Wytknięto także konflikt interesów Andrei Reeb, która była początkowo w zespole prokuratorskim. W trakcie procesu była w trakcie kampanii do Izby Reprezentantów stanu Nowy Meksyk. Według prywatnych wiadomości udostępnionych przez media swój udział w procesie rozpatrywała jako możliwą szansę na lepszy wynik w wyborach. Reeb została wybrana i zrezygnowała z funkcji oskarżycielki.
Nie ujawniono, jakiego zadośćuczynienia domaga się aktor.
Pozew Baldwina wobec oskarżycieli. Co aktor zarzuca prokuratorom?
Złożony w czwartek pozew oskarża prokuratorkę okręgu Santa Fe Mary Carmack-Altwies oraz prokuratorkę specjalną Kari Morrissey o prowadzenie sprawy ze złymi intencjami oraz naruszenie praw obywatelskich. Zdaniem Baldwina oskarżycielki dopuściły się manipulowania dowodami i wywoływały fałszywe zeznania mające doprowadzić aktora przed sąd.
Alec Baldwin
Przypomnijmy: 21 października 2021 roku na planie westernu "Rust" grający główną rolę Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins i ranił reżysera Joela Souzę. Aktor twierdził, iż sądził, iż trzyma pistolet nienaładowany ostrą amunicją. Został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jednak prokuratura nie udostępniła obronie kluczowego dowodu, więc sędzina umorzyła oskarżenia, dodatkowo zarzucając oskarżycielom złą wolę. Tuż przed świętami cofnięto też apelację prokuratury.
Prawnicy Baldwina Luke Nikas i Alex Spiro w oświadczeniu zwrócili uwagę na rolę prokuratora w modelowym postępowaniu. Sprawa powinna dotyczyć poszukiwania prawdy i sprawiedliwości, a nie dążenia do osobistych lub politycznych korzyści lub nękania niewinnych. Morrissey i inni urzędnicy wielokrotnie łamali tę podstawową zasadę i deptali prawa Aleca Baldwina.
Pozew wylicza serię prokuratorskich błędów, których ujawnienie przyczyniło się do odrzucenia oskarżeń. Oprócz przypadku zabezpieczonej na miejscu zbrodni torby z amunicją, niedołączonej do postępowania oraz wglądu oskarżonego, powoływano się na ustawę o broni palnej, która nie obowiązywała w momencie strzelaniny.
Wytknięto także konflikt interesów Andrei Reeb, która była początkowo w zespole prokuratorskim. W trakcie procesu była w trakcie kampanii do Izby Reprezentantów stanu Nowy Meksyk. Według prywatnych wiadomości udostępnionych przez media swój udział w procesie rozpatrywała jako możliwą szansę na lepszy wynik w wyborach. Reeb została wybrana i zrezygnowała z funkcji oskarżycielki.
Nie ujawniono, jakiego zadośćuczynienia domaga się aktor.