Zygmunt Solorz znalazł się w centrum międzynarodowego sporu prawnego. Jego konflikt z własnymi dziećmi o kontrolę nad biznesowym imperium przekształcił się w sądową batalię z niespodziewanymi zwrotami akcji. Sąd Książęcy w Liechtensteinie oddalił pozew jednego z najbogatszych Polaków, który kwestionował zmiany w statucie fundacji zarządzającej jego majątkiem. Miliarder zapowiada apelację.