Książę Harry i księżna Kate mieli ze sobą świetny kontakt. Wszystko zmieniło się po tym, jak młodszy syn króla Karola III ożenił się z Meghan Markle i wspólnie podjęli decyzję o rezygnacji z reprezentowania monarchii. Jak informuje "Pomponik", książę Harry nie stracił zainteresowania tym, co dzieje się u jego bratowej.
Harry i Kate byli ze sobą bliskoPrzed laty książę Harry i księżna Kate wydawali się sobie wyjątkowo bliscy. Media donosiły, iż Kate była przyjaciółkom młodszego syna króla Karola III i powiernicą jego tajemnic. Kiedy w życiu Harry'ego pojawiła się Meghan Markle, wszyscy mieli nadzieję, iż obie pary książęce będą ze sobą blisko.
Tak się jednak nie stało. Ich relacje się coraz bardziej się rozluźniały. Gwoździem do przysłowiowej trumny była decyzja Meghan Markle i księcia Harry'ego o rezygnacji z reprezentowania rodziny królewskiej i kolejne wywiady, których udzielali Sussexowie. Meghan skarżyła się w nich, iż bliscy męża jej nie akceptowali.
Amerykańska aktorka zarzuciła księżnej Kate, iż ta bardzo chłodno ją traktowała, a kiedy się poznali, nie chciała jej przytulić. Skargi Meghan Markle mocno nie spodobały się fanom royalsów, podobnie jak kolejne wywiady pary i oskarżenia pod adresem Williama i Kate.
Na początku roku księżna Kate wycofała się z życia publicznego z powodu operacji jamy brzusznej. Przedłużająca się rekonwalescencja przyszłej królowej niepokoiła jej fanów. Po licznych spekulacjach i obawach Kate przyznała, iż mierzy się z chorobą nowotworową.
Wygląda jednak na to, iż żona księcia Williama powoli wraca do pełni sił. Pojawiła się na Trooping The Color, a potem na finale Wimbledonu, gdzie wręczyła puchar zwycięzcy. Jak donoszą media, książę Harry zauważył powrót bratowej do aktywności.
Jeśli wierzyć relacjom "bliskiego przyjaciela", do którego dotarły portal "Heat World", książę Harry bardzo się ucieszył, widząc bratową w dobrej formie.
"Harry skontaktował się z nią, aby pogratulować jej obecności na meczu. Oglądał Wimbledon i był zachwycony, widząc Kate tak promienną. Wysłał jej notatkę z gratulacjami i dał jej znać, jak bardzo cieszy się, iż znów ją widzi" - relacjonowało tajemnicze źródło.
Co o tym sądzicie?
