Christiane Vera Felscherinow, znana szerzej jako Christiane F., stała się twarzą całego pokolenia pogubionej młodzieży w Berlinie Zachodnim lat 70. Jej autobiograficzna opowieść, opublikowana w książce „My, dzieci z dworca ZOO”, poruszyła czytelników na całym świecie i uczyniła ją sławną – choć nie była to sława, o jakiej marzy się jako nastolatka. Jako dziecko sięgnęła po narkotyki, a jako nastolatka prostytuowała się, by zdobyć pieniądze na kolejne dawki narkotyków. Dworzec kolejowy Berlin-Zoo stał się jej schronieniem i koszmarem zarazem. Mimo wielu prób zerwania z nałogiem, Christiane nigdy nie wyszła z uzależnienia. Kiedy została matką, odzyskała nadzieję – ale i tę gwałtownie zatraciła. Dziś, po ponad czterech dekadach od premiery książki, kobieta walczy z chorobą i uzależnieniem, ale wciąż nie traci głosu – i odwagi, by mówić o swojej prawdzie.
Artykuł aktualizowany 20.05.25 r.
Christiane F., „My, dzieci z dworca ZOO” - historia Christiane Felscherinow
W 1978 roku została wydana książka „My, dzieci z dworca ZOO”, opowiadająca historię nastoletniej Christiane F. Biografia pogrążonej w świecie narkotyków nastolatki przyciągnęła wielu czytelników na całym świecie, a po trzech latach została zekranizowana. Christiane Vera Felscherinow jako zaledwie dwunastoletnia dziewczynka zaczęła brać narkotyki. Najpierw sięgnęła po haszysz, rok później brała już heroinę. Swoje ciało sprzedawała bogatym mężczyznom, by zdobyć pieniądze na środki odurzające. Okryty złą sławą dworzec Zoo w Berlinie przez pewien czas był adekwatnie jej drugim domem, a narkomani – drugą rodziną. „Mój ojciec był pijakiem i znęcał się nade mną i moją siostrą. Był cholerykiem, a moja mama po prostu nic nie robiła. Bardziej interesował ją romans z innym mężczyzną i jej uroda. Byłam taka samotna, kiedy byłam dzieckiem. Chciałam po prostu przynależeć; zmagałam się ze światem” mówiła po latach w jednym z wywiadów.
Christiane F. wiele razy trafiała na odwyk, ale żaden nie okazał się skutecznym lekarstwem od nałogu. Traciła znajomych i przyjaciół: albo trafiali do więzienia, albo umierali z przedawkowania. Po wydaniu książki Felscherinow Christiane błyskawicznie stała się sławna. Miało to jednak swoje mroczne strony: nie pozwoliło kobiecie uporać się z przykrą przeszłością. „Wszyscy chcieli ze mną porozmawiać, oglądać mnie i zadawać sobie pytania, „Uda jej się czy nie? Już umarła? Wciąż jest uzależniona?”. Nie chcieli, żebym była ich sąsiadką albo dziewczyną ich syna. Christiane F. jest interesująca z daleka, ale niech się do nas nie zbliża! Nie interesuje ich we mnie nic poza byciem ćpunką. Dlatego żałuję, iż powstała ta książka i film”, pisała po latach w swojej autobiografii „Życie mimo wszystko”. Dzięki biografii „My, dzieci z dworca ZOO” na jej konto systematycznie wpływały pieniądze, które w większości wciąż wydawała na narkotyki. W 1985 roku za ich posiadanie została aresztowana.

Christiane F., „My, dzieci z dworca zoo”, 1983 rok

Christiane F., „My, dzieci z dworca zoo”, 1984 rok
Christiane F. biografia: życie osobiste Christiane Felscherinow
Kobieta szukała szczęścia u boku wielu mężczyzn, ale wszystkie związki kończyły się niepowodzeniem. Gdy wyszła z więzienia zdecydowała się wyjechać do Grecji z ówczesnym ukochanym. Ich miłość również nie trwała długo... mężczyzna zostawił Christiane Felscherinow, gdy dowiedział się, iż zaszła w ciążę. Wtedy Christiane zdecydowała się na aborcję. Po jakimś czasie pustkę w jej sercu wypełnił inny mężczyzna. Ta znajomość także zaowocowała ciążą, ale tym razem kobieta postanowiła urodzić. Od narodzin syna Philipa w 1996 roku niezmiennie uważała, iż jego pojawienie się na świecie jest najlepszym, co ją w życiu spotkało, a dziecko jest dla niej najważniejsze.
Zobacz także: Wyznał całą prawdę. Kazik Staszewski otwarcie opowiada o walce z nałogiem: "To bardzo mi przemówiło do rozumu"

„Kiedy zostałam matką, całe mnóstwo rzeczy robiłam po raz ostatni w życiu. Na przykład wyrywanie klientów na ulicy. To mi się zdarzyło tylko dwa razy od czasów Dworca Zoo. Dziecko to jedyna dobra rzecz, którą zrobiłam w życiu”, zwierzyła się po latach. Miłość do malca nie sprawiła jednak, iż Christiane Felscherinow zerwała z nałogami. Podobnie jak za czasów Dworca Zoo, znajdowała schronienie w największych skupiskach narkomanów, m.in. w Szwajcarii i Holandii. Prowadzony przez nią tryb życia miał swoje konsekwencje i niedługo kobiecie odebrano prawa rodzicielskie do synka. Christiane mogła utrzymywać z nim kontakt, a nowi opiekunowie Philipa konsultowali z nią wszystkie decyzje wychowawcze.

Christiane Felscherinow, 2013 rok
Christiane F., „My, dzieci z dworca ZOO”. Co dziś się dzieje z Felscherinow Christiane?
W 2025 roku Christiane kończy 63 lata. Jest uzależniona od narkotyków i alkoholu, cierpi na marskość wątroby.
„Wkrótce umrę, wiem o tym. Ale w życiu niczego mi nie brakowało. Jest mi dobrze. Nie polecam takiego życia, nie było ono najlepsze z możliwych — ale to jest moje życie”, wyznała podczas jednego ze swoich ostatnich publicznych wystąpień.
Wraz z dziennikarką, Sonją Vukovic, napisała autobiografię „Życie mimo wszystko”, która uważana jest za kontynuację „My, dzieci z dworca ZOO”. Kobieta stworzyła także fundację niosącą pomoc ludziom uzależnionym od używek.
W dalszym ciągu utrzymuje się z tantiem z pierwszej książki. „Nie jestem wyleczona, nie jestem czysta, ale wy też nie jesteście. Każdy jest zniewolony w ten czy inny sposób. Nigdy nie chciałam odstawić narkotyków. Żyję inaczej niż zwykli ludzie”, wyznała w jednym z wywiadów.
Narkotyki to substancje, które prowadzą do uzależnienia i poważnych problemów zdrowotnych. jeżeli zmagasz się z uzależnieniem, wsparcie znajdziesz pod numerem Telefonu Zaufania: 801 199 990.
Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 70 22 22
Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów: 800 12 12 12
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia: 112

Christiane Felscherinow, 2013 rok

Christiane Felscherinow, Berlin, Niemcy, wrzesień 2013 roku