To jedno brzmienie doprowadziło tłumy do łez. Kultowy zespół na sentymentalnym szlaku

viva.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Fot. PAP/Tomasz Gzell, Krzysztof Zatycki / Forum


Kiedy Dawid Podsiadło ogłosił, iż tworzy swój własny festiwal, nikt nie spodziewał się, iż ZORZA tak gwałtownie stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń muzycznych w kraju. To nie tylko scena i koncerty – to ruch kulturowy, który łączy pokolenia, style i emocje. W ramach ZORZY publiczność doświadcza czegoś znacznie większego niż seria występów – to wspólnota tworzona przez artystów i fanów, której kulminacyjnym momentem był niezapomniany koncert Podsiadło i Artura Rojka w Warszawie.

ZORZA – debiutancki projekt Dawida Podsiadło

Dawid Podsiadło, jeden z najpopularniejszych rodzimych muzyków, w minionym roku zorganizował, bijącą rekordy zainteresowania, trasę koncertową, zapełniając siedmiokrotnie 4 największe stadiony w kraju. Wydawać by się mogło, iż w Polsce osiągnął już wszystko, jednak nic bardziej mylnego. Artysta ponownie podbił stawkę i z początkiem 2025 roku, ogłosił nowy projekt – ZORZA.

ZORZA to autorski projekt Podsiadło, noszący miano ogólnopolskiego festiwalu muzycznego. Jego założeniem jest rewolucja w myśleniu o tego typu wydarzeniach, wobec zrzeszania największych nazwisk branży na jednej scenie. Ale to nie wszystko, jak wspomina sam gospodarz imprezy: „Chcemy być czymś więcej niż festiwalem muzycznym. Już dziś społeczność, która towarzyszy nam od lat na koncertach – te kilkaset tysięcy ludzi – jest z nami tak naprawdę przez cały rok. Chcemy dać im nowe doświadczenie. A przede wszystkim – inspirować, udostępniać platformę i wspierać powstawanie nowych zjawisk w kulturze”.

Plan ZORZY rozciąga się na dwa dni, z czego na każdy z nich, przypada różny line-up. Nowatorsko, festiwal wyruszy w trasę i tym samym, obejmie 6 największych miast w Polsce, stając się dostępnym dla fanów z całego kraju. Otwarcie imprezy przypadło na pierwszy weekend czerwca i odbyło się w Poznaniu, z kolei w dniach 27-28 rozgrzewał już teren wrocławskiego AWF’u W piątek i sobotę minionego weekendu, ZORZA odwiedziła stolicę, a my, nie możemy przestać myśleć o jednym, szczególnym występie.

Ponad pokoleniami – występ Dawida Podsiadło i Rojka na ZORZY w Warszawie

I choć atrakcji było wiele, a scen aż trzy, to dokładnie na ten koncert czekali wszyscy. W drugim dniu wydarzenia, 12 lipca, zamykając warszawski rozdział ZORZY, wystąpili Dawid Podsiadło i Artur Rojek, były frontman legendarnego zespołu Myslovitz.

Panowie, nie po raz pierwszy stanęli ramię w ramię na jednej scenie. Na wspomnianej, stadionowej trasie koncertowej z 2024 roku, artyści wspólnie wykonywali „Długość dźwięku samotności”. Tym razem, rozszerzyli swój repertuar, i to o hity, których sam Rojek nie wykonywał od kiedy rozpoczął solową karierę. Jeszcze przed pierwszymi wydarzeniami ZORZY, współpracę skomentował Podsiadło, słowami: „Z ogromną przyjemnością będę wykonywał te kawałki na żywo, chociaż podejrzewam, iż będą one tak głośno śpiewane, iż ciężko będzie mnie usłyszeć. Bardzo się cieszę, iż będę miał okazję przeżyć tę przygodę z Arturem Rojkiem. Wciąż nie mogę uwierzyć, iż to się dzieje”.

  • ZOBACZ TEŻ: Tego duetu chciałby świat rocka, ale ta szansa przepadła. Cugowski po latach ujawnia kulisy!
View oEmbed on the source website

O godzinie 22:40 nie było już kolejek do barów, a rozmowy jakby ucichły — uwaga wszystkich uczestników ZORZY zwróciła się w stronę głównej sceny. Gdy w blasku reflektorów pojawiły się dwie sylwetki, publiczność na moment wstrzymała oddech, a po niedługiej chwili, przetoczyła się fala entuzjazmu, która natychmiast rozgrzała tłum do czerwoności.

Pierwszym wykonywanym utworem był emocjonalny „Alexander” z albumu „Miłość w czasach popkultury”, ale w trakcie występu nie zabrakło także „Scenariusza dla naszych sąsiadów” czy „Długości dźwięków samotności”, która zwieńczyła koncert. Występ Podsiadło i Rojka był sentymentalną podróżą dla wielu uczestników wydarzenia, którzy nie kryli wzruszenia. Nowa aranżacja hitów sprzed lat, wzbogacona o poruszający wokal gospodarza, pozwala nie tylko przypomnieć sobie lata świetności Myslovitz, ale także zaprezentować ten ikoniczny repertuar młodszej widowni.

View oEmbed on the source website

Pozostałe występy odbywające się w ramach festiwalu ZORZA

Line-up festiwalu jest ten sam w każdym z miast, a zaproszeni do współpracy artyści występują na trzech scenach, z czego wyróżnić można: scenę główną – to na niej występują największe gwiazdy, scenę Audioriver T-Mobile – o nieco mocniejszych brzmieniach oraz scenę FNOM - zrzeszającą mniejszych artystów. ZORZA, z założenia, łączy to czego nikt nie próbował nigdy zestawić obok siebie, tym samym staje się unikatową okazją do usłyszenia wyjątkowych repertuarów i niespodziewanych kolaboracji.

Poza doskonałym duetem Podsiadło i Rojka, w trakcie festiwalu występują również: Paulina Przybysz wykonująca utwory Bajmu, Kortez powracający z „Bumerangiem”, a także, promujący swój najnowszy album „tylko haj.”, Kaśka Sochacka z Dawidem Podsiadło. Hip-hopowe brzmienia zapewnia Fisz Emade z Sokołem oraz najmłodsi przedstawiciele gatunku, bracia Kacperczyk i Kukon. Natomiast, na mniejszych scenach podziwiać można występy m.in. Catz’n’Dogs, Bassa Astrala, Flirtini czy Rosalie.

Kolejne wydarzenia festiwalu ZORZA

Jeżeli zdążyliście pożałować, iż nie mogliście uczestniczyć w tym unikatowym wydarzeniu, to nic straconego. Organizatorzy festiwalu są dokładnie na półmetku trasy, a przed nimi zostały jeszcze 3 miasta, w kolejności są to: Kraków, Gdańsk i Katowice. Impreza cieszy się nie słabnącą popularnością, ale z tego co nam wiadomo, bilety wciąż są dostępne. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie festiwalu ZORZA, natomiast wejściówki zapewnia witryna ebilet.

  • TYLKO NA VIVA.PL: Przełomowa decyzja Sary James! Rezygnuje ze swojego największego hitu, nigdy już go nie zaśpiewa
Idź do oryginalnego materiału