To jeden z najlepszych polskich seriali wojennych, ale mało kto go zna. Od dziś na Netfliksie

natemat.pl 5 godzin temu
Choć zadebiutował w 2020 roku na antenie TVP i zebrał znakomite recenzje, wiele osób choćby nie słyszało o tym serialu. Inni – wciąż mają do stacji żal, iż nie powstał drugi sezon. Teraz "Ludzie i bogowie", porównywany do najlepszych europejskich thrillerów wojennych, trafia na Netfliksa i ma szansę zyskać nowe życie.


"Ludzie i bogowie" opowiadają o tajnym oddziale kontrwywiadu AK działającym w czasie II wojny światowej w Warszawie – fikcyjnym "Pazurze". Jego pierwowzorem był słynny oddział bojowy kontrwywiadu o kryptonimie "Wapiennik", którego jednym głównych zadań była likwidacja osób skazanych wyrokami sądów podziemnych.

Co ciekawe, wydarzenia przedstawione w serialu, wyreżyserowanym przez Bodo Koxa na podstawie scenariusza Krzysztofa Węglarza i Wenantego Nosula, inspirowane są autentycznymi akcjami przeprowadzanymi w okupowanej Warszawie.



Czy warto obejrzeć "Ludzi i bogów"?


To nie jest typowy serial historyczny. Twórcy opowiedzieli o wojennych akcjach Armii Krajowej z niespotykaną intensywnością, skupiając się nie tylko na heroizmie, ale i na cienkiej granicy między bohaterstwem a moralnym upadkiem. Dowódca "Onyx" (Jacek Knap) i jego przyjaciel "Dager" (Dawid Dziarkowski) to postacie z krwi i kości – złożone, wiarygodne, wewnętrznie rozdarte.

Serial, który liczy 13 odcinków, zachwyca realizacją, napięciem i klimatem, a także odwagą w opowiadaniu trudnej historii w sposób nowoczesny i niesztampowy. Nie ma tu łopatologii ani martyrologii – jest za to gęsta atmosfera i pytania o granice dobra i zła.

Na Filmwebie serial ma solidne 7,3/10, a wśród fanów wojennych produkcji często uznawany jest za niedoceniony skarb. Wielu do dziś nie może przeboleć, iż nie powstała kontynuacja. Tym bardziej warto dać mu szansę – zwłaszcza iż od dziś "Ludzie i bogowie" są dostępni w całości na Netfliksie.

Idź do oryginalnego materiału