Sonny Hayes (Brad Pitt), nazywany "największym niespełnionym", był najbardziej obiecującym kierowcą Formuły 1 i zjawiskiem lat 90. do czasu spektakularnego wypadku, który niemal zakończył jego karierę. Po 30 latach jest najemnym kierowcą bez stałego miejsca zamieszkania.
Wtedy zwraca się do niego dawny kolega z zespołu, Ruben Cervantes (Javier Bardem), w tej chwili właściciel będącego na skraju bankructwa zespołu F1. Ruben przekonuje Sonny’ego do powrotu do Formuły 1. Ma to być ostatnia szansa ocalenia zespołu, a dla niego samego — zdobycia miana najlepszego na świecie. Sonny pojedzie u boku Joshuy Pearce’a (Damson Idris), narwanego nowicjusza, narzucającego własne, zawrotne tempo. Kiedy jednak rozlega się ryk silników, Sonny’ego dogania przeszłość. Przekonuje się, iż w F1 najbardziej zaciętym rywalem jest kolega z zespołu, a drogą do odkupienia nie można podążać w pojedynkę.Reklama
"F1" kręcone na prawdziwych torach wyścigowych
Zdjęcia do "F1" kręcono m.in. na torach w Silverstone, Las Vegas i Abu Zabi. Kosinski przyznał, iż często mieli zaledwie kilka minut na nagranie scen pomiędzy oficjalnymi sesjami treningowymi. Publiczność na trybunach była prawdziwa, a wiele osób nie zdawało sobie sprawy, iż Brad Pitt rzeczywiście znajduje się w jednym z samochodów na torze.
"F1". Nowe informacje o wyczekiwanym filmie
"F1" wejdzie na ekrany polskich kin 27 czerwca 2025 roku. Pierwsze opinie o filmie poznamy już w czwartek 5 czerwca. Będą to krótkie wrażenia w mediach społecznościowych. Nie podano, kiedy zejdzie embargo na recenzje. Czas projekcji wynosi 155 minut.
Jak podaje strona Gildii Scenarzystów, scenariusz napisali Joseph Kosinski i Ehren Kruger. Poprawki i dodatkowe sceny wprowadzili Jez Butterworth ("Le Mans '66"), Kara Smith, Aaron Sorkin ("The Social Network") i Christopher Storer (serial "The Bear").
W pozostałych rolach wystąpili Kerry Condon, Tobias Menzies, Sara Niles, Kim Bodnia, Shea Wingham i Samson Kayo. Na ekranie zobaczymy także prawdziwych kierowców Formuły 1, między innymi Lewisa Hamiltona.