– Mój koń jest zmęczony i nie chce już dalej mnie nieść.
Więc dokąd mam jechać? Bądź dobry i drogę wskaż mi.
– Wzdłuż Rzeki Czerwonej, mój drogi, wzdłuż rzeki tej jedź,
A Góry Niebieskiej, a góry zobaczysz wnet szczyt.
– A gdzież jest ta rzeka i góra? Koniowi brak sił.
Objaśnij mi, proszę, jak dostać się do nich w tej mgle?
– Podążaj za światłem, mój drogi, za światłem wciąż idź,
Za światłem, mój drogi, a znajdziesz bez trudu swój cel.
– A gdzie jest to światło? Ni jednej nie widzę tu skry.
Podpieram barkami ten nocny nieboskłon sto lat…
– Latarnik powinien zapalić, ale pewnie już śpi,
Latarnik śpi sobie, mój drogi… I cóż począć mam?
I znowu sam jedzie, sam jeden, nie widząc, gdzie szlak.
I dokąd tak jedzie, gdy wokół czerń nocy i mgła!
– A cóżeś to zgubił, mój drogi? – krzyknąłem mu w ślad.
A on odpowiada:
– Ach, gdybym to wiedział ja sam…
– A cóżeś to zgubił, mój drogi? – krzyknąłem mu w ślad.
A on odpowiada:
– Ach, gdybym to wiedział ja sam…
1962 r
Ночной разговор
— Мой конь притомился, стоптались мои башмаки.
Куда же мне ехать? Скажите мне, будьте добры.
— Вдоль Красной реки, моя радость, вдоль Красной реки,
До Синей горы, моя радость, до Синей горы.
— А где ж та река и гора? Притомился мой конь.
Скажите, пожалуйста, как мне проехать туда?
— На ясный огонь, моя радость, на ясный огонь,
Езжай на огонь, моя радость, найдешь без труда.
— А где же тот ясный огонь? Почему не горит?
Сто лет подпираю я небо ночное плечом…
— Фонарщик был должен зажечь, да, наверное, спит,
фонарщик-то спит, моя радость…А я ни при чем.
И снова он едет один, без дороги, во тьму.
Куда же он едет, ведь ночь подступила к глазам!..
— Ты что потерял, моя радость? - кричу я ему.
И он отвечает:
— Ах, если б я знал это сам…
1962 г.
Śpiewa Bułat Okudżawa:
https://www.youtube.com/embed/N5Xo2jBlFXE
W polskiej wersji Marek Burski:
https://www.youtube.com/embed/0Ypsp2pIjjE
_________________
Statystyki: autor: Liliana — 11 sie 2024, 13:28