Tłum przerwał przemówienie Lecha Wałęsy. Polityk zareagował od razu. O czym mowa

zycie.news 11 miesięcy temu

W Warszawie trwa zorganizowany przez Donalda Tuska marsz. Bierze w nim udział ogromna część Polaków. Do akcji włączyło się mnóstwo polityków oraz celebrytów. Nie mogło zabraknąć Lecha Wałęsy. Polityk wygłosił przemówienie, które zostało przerwane przez skandujący tłum.

Dziś w Warszawie odbywa się marsz. Otwarte on został przez przemówienia polityków. W przemówieniach brał udział między innymi Lech Wałęsa, którego przemówienie zostało przerwane. Polityk zareagował natychmiastowo.

Marsz rozpoczął się w stolicy o godzinie dwunastej na placu na Rozdrożu. Marsz otworzył Donald Tusk. Zaraz po nim głos zabrał Lech Wałęsa. Polityk zwrócił się do funkcjonariuszy. Zapytał ich, czy widzę to co aktualnie dzieje się w Polsce i iż ich władza łamie konstytucję prawo.

- Kochani, policjanci, w waszych szeregach jest dużo patriotów. Czy wy widzicie, co dzieje się w Polsce? Czy widzicie, kto łamie konstytucje i prawa? I wy ich uchronicie, stoicie za nimi, a nie za narodem, który pokojowo, demokratycznie chce walczyć? - grzmiał ze sceny Lech Wałęsa.

W trakcie przemówienia Lecha Wałęsy tłum zaczął skandować "idziemy". Polityk z irytował się i przerwał przemówienie.

Idź do oryginalnego materiału