Część kostiumów z filmów, w których grałam, mam w domu. Chciałam w ten sposób zachować cząstkę tamtego doświadczenia. [...] W finale "Musimy porozmawiać o Kevinie" jestem w letniej, haftowanej spódnicy. Zabrałam ją ze sobą do domu, ale nie jestem w staniej choćby jej dotknąć — mówi w rozmowie z Onetem Tilda Swinton. Ceniona brytyjska aktorka odwiedziła w ostatnich dniach Poznań z okazji Malta Festival.