Gdybym mógł cofnąć się w czasie i przyznać filmowi Oscara w kategorii najlepszy film akcji lub thriller 2006 roku, zwycięzcą zostałby Déjà Vu.
W tym pseudothrillerze science-fiction reżyseruje Tony Scott Denzela Washingtona jako agent terenowy ATF prowadzący dochodzenie w sprawie eksplozji bomby, w wyniku której zginęły 543 osoby na promie w Nowym Orleanie. Chociaż takie założenie wystarczyłoby do zrealizowania większości filmów akcji, scenarzyści Bill Marsilii i Terry Rossio dodają do tego historię miłosną, krytykę nadzoru po 11 września i gogle rzeczywistości rozszerzonej, które pozwalają agentom rządowym przeglądać cztery dni w przeszłości poprzez tunel czasoprzestrzenny.
Czy Denzel Washington może wykorzystać podróż w czasie, aby ocalić kobietę, którą poznał jako zwłoki w kostnicy? Aby się o tym przekonać, możesz obejrzeć film już teraz na kanale Criterion!
Nakręcony w Nowym Orleanie rok po huraganie Katrina i wydany na całym świecie pięć lat po 11 września, film Scotta odzwierciedla pół dekady amerykańskiej traumy i malejącego poczucia kontroli. Jest doprawiony podejrzliwym seksem i przemocą rodzeństwa filmów Jerry’ego Bruckheimera, ale jest bardziej refleksyjny – jakby jego twórcy desperacko próbowali znaleźć jakiś sens w chaosie swojej sztuki po tym, jak byli świadkami tak wielu prawdziwych rzezi w wiadomościach.
Świadome (i podświadome) lęki twórców filmów akcji inspirują wybieranych przez nich złoczyńców, miejsca, które niszczą, oraz lęki, które zapewniają katharsis. Zatem to, co po uwolnieniu może wydawać się cukrowe lub gorzkie, może starzeć się jak dobre wino. Jego niepokoje nasilają się w miarę oddalania się od filmu i wydarzeń, które go zainspirowały.
Co prowadzi mnie z powrotem do Oscarów. Oczywiście Oscary nie miały (i przez cały czas nie mają) kategorii dla najlepszego filmu akcji lub thrillera. Prawdopodobnie nigdy tak się nie stanie. Wielu krytykom i widzom filmy akcji i thrillery nie mają powagi filmów biograficznych i dramatów historycznych. Ale te filmy często zawierają tę samą twórczą magię; Jest po prostu ukryty pod eksplodującymi łodziami, zatłuszczonymi workami na zwłoki i gadżetami zaginającymi czas – czeka cierpliwie, aż zobaczą go widzowie.
Déjà Vu jest częścią kanału Criterion Kolekcja kina nadzoruktóry zadebiutował w tym miesiącu i zawiera kilka podobnie kuszących thrillerów, w tym Trumana Show, Raport mniejszości, GattacaI Podwójne ciało.
Déjà Vu jest transmitowany strumieniowo na kanale Criterion Channel, można go także przesyłać strumieniowo za pośrednictwem VOD w Amazon Video i Apple TV.