Demo i epka, które już wcześniej słyszałem były dobre. Teraz poleciałem z debiutanckim pełniakiem. Intro meh, ale potem mamy ładny wjazd w "Rising Terror" i faktycznie najwięcej tu słyszę Niemiaszków. choćby bardziej Destruction tu słyszę niż Sodom. Ogólnie niby nic nowego, czy szczególnie porywającego, ale jest to naprawdę dobrze zagrany black/thrash, a tak naprawdę to speed/thrash z naleciałościami black metalu. Słucha się przyjemnie. Na plus napewno chropowate wokale. Jak przyjdzie czas to nadrobię też wspomniany przez
@DiabelskiDom "Unstoppable Power".
Statystyki: autor: Wędrowycz — 25 min. temu