Thorgal. Saga. Ruchome miasto – recenzja komiksu

najlepszekomiksy.pl 1 tydzień temu

Piąty tom serii „Thorgal. Saga”, zatytułowany „Ruchome miasto”, to kolejna opowieść z uniwersum jednej z najważniejszych europejskich sag komiksowych. Tym razem scenarzysta Antoine Ozanam i rysownik Mohamed Aouamri zabierają nas w mroczną, niemal baśniowo-surrealistyczną podróż, w której Thorgal ponownie musi zmierzyć się nie tylko z przeciwnościami losu, ale także z konsekwencjami własnych decyzji i przekleństw, jakie sprowadzili na niego bogowie.

„Ruchome miasto” otwiera się motywem dobrze znanym fanom cyklu – Thorgal opuszcza rodzinę, by chronić bliskich przed nieuchronnym fatum. W tym prostym, ale niezwykle symbolicznym geście streszcza się cała esencja bohatera: jego samotność, ofiarność i tragizm. Tym razem jego ścieżka prowadzi do tytułowego miasta Prokleta – miejsca, które każdej nocy zmienia swoje położenie, niczym żywy organizm wymykający się logice czasu i przestrzeni.

Ozanam z wielką wprawą buduje klimat tajemnicy i niepokoju. Miasto jest niczym koszmar zrodzony z mitologicznych wizji – pełne zakamarków, w których przeszłość i teraźniejszość nakładają się na siebie. To świat przypominający sen, ale zarazem niebezpiecznie realny. Autor wykorzystuje tę przestrzeń, by opowiedzieć historię o władzy, zemście i wolności, w której Thorgal staje się nie tyle herosem, co obserwatorem ludzkiej natury.

W tle fabuły wybrzmiewa motyw przekleństwa bogów, który od początku serii definiuje losy Thorgala. Jego podróż przez Ruchome Miasto jest jak metafizyczna pielgrzymka – próba ucieczki przed losem, którego nie da się uniknąć. Ozanam zręcznie łączy motywy mitologiczne z emocjonalną głębią – Thorgal, choć wciąż dzielny i pełen godności, coraz częściej jawi się jako człowiek zmęczony, rozdarty między obowiązkiem a tęsknotą za domem.

Równocześnie wątek Aaricii, odwiedzanej przez dawnego przyjaciela męża, wnosi do opowieści subtelny, ale istotny element dramatyzmu. To przypomnienie, iż choćby gdy Thorgal walczy z przekleństwami bogów i tyranią ludzi, jego największym zagrożeniem pozostaje utrata więzi z rodziną – źródłem zarówno siły, jak i bólu.

Rysunki Mohameda Aouamriego to prawdziwa uczta dla oka. Artysta nadaje komiksowi wizualny charakter odmienny od klasycznych tomów Grzegorza Rosińskiego, ale zachowuje ducha świata Thorgala. Styl Aouamriego jest bardziej ekspresyjny, mroczniejszy, chwilami wręcz groteskowy – idealnie oddaje klimat miasta, które zdaje się pulsować własnym życiem.

Kadry przepełnione są detalami: ruiny, labirynty, fantastyczne maszyny i postacie o nieludzkich proporcjach tworzą wizję, która balansuje między snem a koszmarem. Kolorystyka – przygaszona, zdominowana przez brązy, szarości i błękity – potęguje poczucie melancholii i zagubienia. Dzięki temu „Ruchome miasto” nie jest tylko kolejną przygodą – to wizualna podróż przez świat, w którym każdy cień może skrywać sekret.

Projekt „Thorgal. Saga” daje autorom wolność interpretacji, a „Ruchome miasto” doskonale wykorzystuje tę koncepcję. Ozanam i Aouamri nie próbują kopiować stylu Van Hamme’a i Rosińskiego, ale tworzą własną, autorską wizję, pozostając wierni duchowi oryginału. To historia zamknięta, ale głęboko osadzona w uniwersum Thorgala – łączy w sobie mit, melancholię i brutalny realizm.

„Thorgal. Saga. Ruchome miasto” to opowieść, która z jednej strony pogłębia mit czarnowłosego wikinga, a z drugiej – wprowadza świeży ton i niepokojący klimat rodem z legend i koszmarów. To historia o poszukiwaniu sensu w świecie, który nieustannie się zmienia, o walce z własnym losem i o cenie, jaką trzeba zapłacić za wolność.

Ozanam i Aouamri stworzyli dzieło pełne napięcia, emocji i wizualnego piękna – jeden z najlepszych tomów cyklu „Saga”, który udowadnia, iż mit Thorgala wciąż żyje i potrafi zaskoczyć.

  • Data wydania: 24 wrz 2025
  • Seria/Cykl: THORGAL. SAGA
  • Oprawa: miękka
  • Tłumacz: Wojciech Birek

Dziękujemy wydawnictwu Story House Egmont za udostepnienie egzemplarza do recenzji.

Idź do oryginalnego materiału