Thom Yorke tęskni za izolacją: „Po pandemii trudno mi znów tworzyć”

terazmuzyka.pl 16 godzin temu

Choć od pandemii minęło już sporo czasu, Thom Yorke przez cały czas walczy z twórczym kryzysem.

Wokalista Radiohead i The Smile opowiedział o tym w wywiadzie z „The Art Newspaper”, udzielonym z okazji otwarcia wystawy „This Is What You Get” w Ashmolean Museum w Oksfordzie. Ekspozycja prezentuje prace plastyczne stworzone przez Yorke’a i wieloletniego współpracownika Radiohead, artystę Stanleya Donwooda.

Podczas lockdownu artysta odkrył nową energię twórczą, spędzając czas na malowaniu:

Nagle mogliśmy spędzić tydzień razem, pracując nad tymi rzeczami bez udziału studia, bez żadnych innych rozpraszaczy. To było otwierające oczy i głęboko terapeutyczne.

Yorke przyznał jednak, iż po zniesieniu ograniczeń wystąpiły u niego trudności z powrotem do wcześniejszego trybu pracy:

Kiedy pandemia się skończyła, wielu twórców zostało sparaliżowanych przez powrót do światła reflektorów. Wciąż z tym walczę. Wszyscy mówią o nagłym przypływie lęku, ale myślę, iż chodzi o coś więcej. Naprawdę ceniłem sobie ten czas i trudno wrócić do tego, co było wcześniej.

Muzyk zdradził też, iż wciąż chce poświęcać czas na malowanie w swoim studiu:

To nasz priorytet, bo oboje sporo się rozpraszaliśmy i nie miałem wcześniej miejsca do pracy.

Yorke opowiedział również o tym, iż przez lata nie czuł się komfortowo, nazywając siebie artystą wizualnym. Po opuszczeniu szkoły artystycznej w latach 80. miał opory, by wrócić do tej formy sztuki.

W ostatnim czasie pojawiają się liczne plotki o możliwym powrocie Radiohead na scenę. Podobno zespół zarezerwował terminy koncertów w wybranych miastach Europy na jesień tego roku. Yorke ostudził jednak entuzjazm fanów, mówiąc, iż nie zespół nie zamierza powrócić do grania tylko po to, aby spełnić prośby fanów.

Poza działalnością z Radiohead, Yorke skupia się w tej chwili na swoim zespole The Smile, w którym gra razem z Jonny’m Greenwoodem i perkusistą Tomem Skinnerem. W ubiegłym roku odbył też solową trasę koncertową po Singapurze, Japonii, Australii i Nowej Zelandii. W tym roku zajął się adaptacją albumu „Hail To The Thief” z 2003 roku do nowej wersji sztuki teatralnej „Hamlet”.

Idź do oryginalnego materiału