"The Traitors. Zdrajcy" to wielki telewizyjny hit TVN – każdy odcinek przyciągał w 2024 roku setki tysięcy widzów. Nic dziwnego, bo od programu opartego na grze "Mafia" i rozgrywanego w mrocznym zamku po prostu nie można było się oderwać. W końcu to psychologiczna gra oparta na manipulacji, zaufaniu i strategii.
Oto mamy dwie grupy: Lojalnych i Zdrajców, a każda chce wygrać choćby pół miliona złotych. Jak to zrobić? Trzeba wyeliminować przeciwników – logicznym rozumowaniem, obserwacją i prawdą albo kłamstwem, podstępem i intrygą. Tyle iż Lojalni, w przeciwieństwie do widzów, nie mają pojęcia, kto jest Zdrajcą. A Zdrajcy umieją się dobrze maskować...
Podczas codziennych obrad przy Okrągłym Stole uczestnicy typują, kto ich zdaniem jest Zdrajcą, i mogą wspólnie zdecydować o wyeliminowaniu podejrzanej osoby. Tymczasem w nocy Zdrajcy potajemnie "zabijają" jednego z Lojalnych, stopniowo zmniejszając ich szeregi.
W międzyczasie pula nagród rośnie dzięki kolejnym wyzwaniom, które wymagają współpracy – ale czy można komukolwiek zaufać? A jeżeli to Zdrajca? Wystarczy, iż jeden kłamca przetrwa do końca i to właśnie on zgarnie całą wygraną.
Premiera 2. sezonu "The Traitors. Zdrajcy" już za chwilę
Dobra wiadomość, niedługo nowe odcinki! Drugi sezon "The Traitors. Zdrajcy" zadebiutuje na antenie TVN w niedzielę 23 lutego 2025 roku o godzinie 19:30. Kolejne odcinki będą emitowane co tydzień o tej samej porze, a program będzie można oglądać również w serwisach streamingowych Max i Player. Prowadzącą będzie ponownie niezastąpiona Malwina Wędzikowska.
W tej edycji weźmie udział 22 uczestników, wybranych spośród 10 tysięcy zgłoszeń. Wśród nich znajdą się m.in. prywatny detektyw, wróżka, prawnik, nauczycielka, sportowiec, urzędnik, funkcjonariusz służby więziennej, programista oraz pianista. Ich różnorodne kompetencje spotkają się przy jednym stole, po obu stronach barykady.
Nowością w tym sezonie będą tarcze oraz sztylety, które mogą zmieniać przebieg rozgrywki. Tarcze stanowią ostateczną ochronę przed eliminacją, natomiast sztylety zapewniają dodatkowy głos przy okrągłym stole.
Po każdym odcinku emitowany będzie na żywo program "The Traitors. Arena", w którym Malwina Wędzikowska wraz z gośćmi będzie analizować najważniejsze momenty show, odkrywać zakulisowe tajemnice oraz konfrontować uczestników z ich decyzjami.
Detale już znamy, czas zastanowić się, jak grać, aby wygrać. Wcielmy się na moment w uczestników: jak lepiej kłamać, jeżeli jesteś Zdrajcą, i jak zdemaskować kłamczucha, jeżeli jesteś Lojalnym?
Jak wygrać "The Traitors. Zdrajcy"? Recepta jest teoretycznie prosta
Ludzie często kłamią. To nie oskarżenie, to fakt. A to kolejny: kłamca chciałby wiedzieć, jak robić to lepiej. W "The Traitors" kłamstwo to domena Zdrajców, ale ci przecież... nie kłamią cały czas. To zwyczajnie niemożliwe. I właśnie w tych krótkich i rzadkich momentach szczerości Lojalni mogą upatrywać swojej szansy na zwycięstwo.
– Należy ustalić indywidualny wzorzec zachowania, czyli normę zachowania dla konkretnej osoby – podpowiada Wiesław Zyskowski, behawiorysta, który przez lata, jako funkcjonariusz policji prowadził przesłuchania z wykorzystaniem metod FBI.
Czym jest norma zachowania? To naturalny sposób, w jaki się zachowujemy, gdy mówimy prawdę. Czy przeskakujemy z nogi na nogę? Czy powtarzamy bon moty w stylu: "W rzeczy samej"? Czy mamy tendencję do podnoszenia głosu? A może odwrotnie – mówimy cicho, raczej powoli? Wszystko może mieć znaczenie.
– Normę ustalamy od samego początku, kiedy uczestnicy nie mają jeszcze nic do ukrycia. Należy więc uważnie wszystkich obserwować, aby później móc wychwycić zmiany w ich zachowaniu – kieruje Zyskowski radę do Lojalnych w "The Traitors".
A co z typowymi zachowaniami, które miałyby ujawnić kłamczucha? Czy uciekanie wzrokiem nie jest powszechnie uznawane za znak ostrzegawczy? Zyskowski rozwiewa te nadzieje.
– Wertowanie podręczników i uczenie się znaczenia poszczególnych zachowań nic nam nie da. Komunikaty niewerbalne mają niejednokrotnie wiele znaczeń. Marszczenie brwi może oznaczać złość, jak i troskę. Rozróżnianie tych zachowań staje się jednak łatwiejsze, gdy kogoś poznamy bliżej – podpowiada specjalista.
Przetrząsając internet w poszukiwaniu sposobów na odróżnienie kłamstwa od prawdy z pewnością traficie na termin "mikroekspresje". W myśl teorii stworzonej przez Paula Ekmana, kłamstwo lub prawda ujawniają się na naszej twarzy w postaci minigrymasów lub drgnięć poszczególnych części twarzy. Wystarczy umieć je poprawnie odczytać. Ale czy na pewno?
– Mamy ponad 1200 czy 1400 mikroekspresji twarzy. Pytanie, czy nie są one zaburzone przez stosowanie medycyny estetycznej? Samo oprogramowanie stworzone przez Ekmana, bo i takie istnieje, również jest opatrzone błędem, ponieważ grupą badawczą, na której opracowano program, jest tylko rasa biała – wyjaśnia Zyskowski. I dodaje, iż mikroekspresje zaburzają również dysfunkcje w obrębie twarzy.
Lojalni nie wygrają więc programu "The Traitors. Zdrajcy", jeżeli będą doszukiwać się u Zdrajców minigrymasów – sukces zapewni raczej dostrzeganie nieścisłości i odstępstw od normy w zachowaniu innych uczestników. Z kolei Zdrajcy nie mogą pozwolić sobie choćby na chwilę nieuwagi. Muszą nieustannie kontrolować swoje reakcje, bo zdradzić ich może choćby najmniejsza zmiana w zachowaniu.
A co, jeżeli członek tej drugiej grupy, przyparty do muru, usłyszy najważniejsze pytanie: "Czy jesteś Zdrajcą?". Co wtedy? – Ale czym tak naprawdę jest kłamstwo? – zauważa enigmatycznie Zyskowski. Może taka odpowiedź to rzeczywiście jakaś pokrętna strategia. Zwłaszcza jeżeli potrafisz zachować niewzruszoną minę…