"The Pitt" – ile jest dr. Cartera z "Ostrego dyżuru" w głównym bohaterze? Noah Wyle wyjaśnia różnice

serialowa.pl 2 godzin temu

„The Pitt” jest często porównywany do „Ostrego dyżuru” i to nie tylko z uwagi na obecność twórców kultowego dramatu medycznego. Oba seriale łączy znacznie więcej – czy Noah Wyle widzi podobieństwa między swoimi postaciami?

Największą gwiazdą serialu „The Pitt„, nowego hitu medycznego platformy Max, jest Noah Wyle, czyli ekranowy lekarz prowadzący, dr Robby. W latach 1994-2005 aktor oczywiście zyskał sławę rolą dr. Cartera z kultowego „Ostrego dyżuru„, za którym stoją ci sami twórcy. Czy Wyle widzi podobieństwa między tymi postaciami?

The Pitt – dr Robby to nowy dr Carter z Ostrego dyżuru?

Widzowie, którzy z tygodnia na tydzień śledzą „The Pitt”, doszukują się podobieństw między nowym serialem medycznym serwisu Max a kultowym „Ostrym dyżurem”. Oba tytuły rzeczywiście łączy kilka kwestii, począwszy od miejsca akcji, nazwisk twórców czy wzniesienia gatunku medycznej dramy na nowy poziom.

A czy można powiedzieć, iż dr Robby grany przez Wyle’a to nowe wcielenie pamiętnego dr. Cartera z „Ostrego dyżuru”? Z tym pytaniem aktor zetknął się na konferencji prasowej w Los Angeles, w której brała udział Serialowa. Jego zdaniem te kreacje są kompletnie inne. Co więcej, wiązały się z odmiennymi wyzwaniami aktorskimi.

— Nie, to zupełnie inne ćwiczenie aktorskie. [Praca nad dr. Robbym] jest jak działanie w szybkowarze – godzina po godzinie, stopień po stopniu, składnik po składniku, granie z poziomem zmęczenia i umiejętnością segregowania rzeczy, które muszą być segregowane. To był wspaniały rodzaj psychologicznego spojrzenia w głąb faceta przeżywającego jeden z najgorszych dni w swoim życiu i obecność wymaganą tylko w tym ćwiczeniu. choćby nie zastanawiałem się nad podobieństwami lub różnicami w stosunku do drugiej postaci – wyjaśnił Wyle.

„Ostry dyżur”/”The Pitt” (Fot. Warner Bros. Television/Max)

W trakcie spotkania aktor odniósł się również do największej różnicy, jaka wiążę się z dwoma postaciami medycznymi. Podczas gdy grany przez niego dr Robby jest starszym lekarzem prowadzącym, 30 lat temu przyszło mu grać studenta medycyny, który dopiero z czasem – pod okiem swoich przełożonych – awansował na doktora. Tymczasem w „The Pitt” to Wyle bierze pod swoje skrzydła nowe pokolenie ekranowych lekarzy.

— [Zanim rozpoczęły się zdjęcia,] pojawiliśmy się na planie dwa tygodnie wcześniej, by rozpocząć obóz medyczny w studiu nr 16, tuż obok studia 11, gdzie spędziliśmy 15 lat naszego życia. To 60 metrów wydawało się być oddalone o 200 lat, o tysiąc mil i cięższe o 50 kilogramów. To naprawdę mocne uczucie. To naprawdę satysfakcjonujące wrócić i ponownie zagrać w tej przestrzeni. Jednym z najbardziej satysfakcjonujących aspektów była praca z tym zespołem i obserwowanie, jak przechodzą przez to po raz pierwszy, [kiedy] ja nie muszę przechodzić przez to po raz pierwszy. Zamiast tego mogę być dla dostępny jako źródło informacji, jeżeli tego chcą. Cieszę się, iż mogę obserwować ich ścieżki.

Jeśli interesują was kulisy hitowego serialu od serwisu Max, sprawdźcie skąd twórcy „The Pitt” biorą swoje pomysły. W międzyczasie rzućcie okiem na to co wydarzy się dalej u dr. Robby’ego w „The Pitt”. jeżeli z kolei interesuje was przyszłość projektu, sprawdźcie, jakie są szanse na to, czy będzie 2. sezon „The Pitt”.

The Pitt – nowe odcinki w piątki na platformie Max

Idź do oryginalnego materiału