"The Last of Us" – czy Kaitlyn Dever przeszła trening fizyczny do roli Abby w 2. sezonie? Kulisy castingu

serialowa.pl 4 godzin temu

Serialowa miała okazję spotkać się z Kaitlyn Dever, czyli odtwórczynią roli Abby z 2. sezonu „The Last of Us”. Rzućcie okiem, co powiedziała nam aktorka o przygotowaniach do roli i kontrowersyjnym fizycznym aspekcie.

Od dłuższego czasu wiemy, iż serialowa Abby z The Last of Us będzie wyglądała nieco inaczej niż jej growy pierwowzór. Obsadzona w tej roli Kaitlyn Dever („Ocet jabłkowy”) opowiedziała Serialowej i innym mediom o tym, jak przygotowywała się do roli, a także czym tak naprawdę jest dla niej fizyczność bohaterki.

The Last of Us sezon 2 – Kaitlyn Dever i kulisy roli Abby

Od momentu, w którym twórcy serialu, Craig Mazin i Neil Druckmann, obwieścili fanom, iż serialowa Abby nie będzie tak umięśniona, jak w pierwowzorze, w środowisku graczy nieco zawrzało. Filmowcy przekonywali wówczas, iż ważniejsze niż mięśnie są emocje bohaterki, tymczasem w tej chwili do dyskursu przyłączyła się sama Dever. Oto co powiedziała w kontekście fizycznego aspektu roli.

— Cóż, kiedy myślę o Abby, kiedy myślę o jej sile, to wydaje mi się, iż chodzi tutaj bardziej o siłę wynikającą z jej energii. Jej determinacja i bezwzględność są bardzo potężne i jednocześnie nieco onieśmielające. Kiedy ona wchodzi do pomieszczenia, myślę, iż to właśnie sposób, w jaki się prezentuje, jest dla mnie tak silny i potężny. Więc to było coś, co było dla mnie naprawdę ważne, aby po prostu wejść w ten sposób myślenia. Myślę, iż sposób, w jaki ona się zachowuje, jest również pewnego rodzaju tarczą. Ona jest kimś, kto wiele przeszedł i ma za sobą wiele zmagań. I myślę, iż to właśnie sprawiło, iż jest tak silna, jak jest.

„The Last of Us” (Fot. HBO)

Choć Abby w interpretacji Dever jest zdecydowanie mniejsza i szczuplejsza od jej wirtualnej wersji, nie oznaczało to bynajmniej żadnego przygotowania fizycznego ze strony aktorki. Gwiazda 2. sezonu „The Last of Us” przeszła trening, niemniej punkt skupienia twórców od początku do końca leżał gdzie indziej.

— jeżeli chodzi o fizyczność, to zdecydowanie chciałam trenować tak dużo, jak to tylko możliwe i zdawałam sobie sprawę, iż z serialem takim jak ten wiąże się sporo pracy kaskaderskiej. Jednak podczas mojego pierwszego spotkania z Neilem i Craigiem, [powiedziano mi], iż głównym celem nie jest fizyczność. To, co było dla nich ważne, to jej emocjonalna podróż i jej historia oraz zbadanie tego, przez co przeszła, zanim ją poznaliśmy, ponieważ ona bardzo różni się od gry. Więc tak naprawdę skupili się na tym, na wyjaśnieniu, skąd bierze się jej gniew i wściekłość – podsumowała Dever.

Przypomnijmy, iż akcja 2. sezonu „The Last of Us” rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z 1. sezonu serialu. Ellie i Joel próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kiedy wydaje im się, iż najgorsze już za nimi, przeszłość nie daje im o sobie zapomnieć, a świat, z którym muszą się zmierzyć, wydaje się jeszcze bardziej niebezpieczny i nieprzewidywalny niż ten, który pozostawili za sobą.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hitowym serialu, koniecznie sprawdźcie, jak zmieni się relacja Joela i Ellie. W międzyczasie rzućcie okiem na zwiastun 2. sezonu „The Last of Us” i która nowa postać będzie kluczowa w 2. sezonie. Na deser przeczytajcie, jakie nowe rodzaje zakażonych zobaczymy w nadchodzącej odsłonie.

The Last of Us sezon 2 – premiera 14 kwietnia w HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału