Czy ten serial podbije serca widzów w równym stopniu co „The Bear”? Już za chwilę w CANAL+ online i na antenie CANAL+ Premium pojawi się serial „Punkt wrzenia” określany brytyjską wersją hitu stacji FX. Oto zwiastun.
„Punkt wrzenia” (oryg. „Boiling Point”) to serialowa kontynuacja cenionego filmu Philipa Barantiniego o tym samym tytule z 2021 roku, w którym w roli głównej wystąpił Stephen Graham („Peaky Blinders”). W czteroodcinkowym sequelu zobaczymy dalsze losy granego przez niego Andy’ego Jonesa. Kiedy polska premiera na CANAL+?
Punkt wrzenia – kiedy premiera serialu na CANAL+?
Premiera „Punktu wrzenia” odbędzie się 16 października na antenie CANAL+ Premium o 21:00. Dzień później, czyli 17 października premierowy odcinek serialu – za który ponownie odpowiada Barantini – trafi do serwisu CANAL+ online. Kolejne odcinki będą emitowane w każdą środę o tej samej godzinie i dzień później dodawane do oferty platformy streamingowej. Fabuła prezentuje się następująco:
Osiem miesięcy po tym, gdy Andy Jones (Graham) przeszedł zawał serca, jego restauracja upadła. Carly (Vinette Robinson, „Sherlock”), prawa ręka Andy’ego, otwiera w Londynie lokal – Point North. Razem z dawnymi współpracownikami z determinacją walczy nie tylko o sukces nowej restauracji, ale również z niewykwalifikowaną obsługą, chorą matką i niezadowolonymi inwestorami. jeżeli ktoś tęskni za rytmem, nieokiełznanym chaosem i pełną emocji historią z filmu, odnajdzie to z nawiązką w czterech odcinkach pełnych stresu i kuchennej anarchii.
Obok wspomnianych już osób w obsadzie „Boiling Point” są przede wszystkim Ray Panthaki („28 dni później”), Joel MacCormack („Player One”), Gary Lamont („Na wodach północy”), Taz Skylar („One Piece”), Steven Ogg („The Walking Dead”) czy Hannah Walters („Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara”). Wraz z Barantinim za stworzenie serialowej wersji „Punktu wrzenia” odpowiedzialni są James Cummings i Graham.
Filmowy „Punkt wrzenia” (na ten moment można obejrzeć go za darmo na platformie TVP VoD) trafił do kin w 2021 roku i zebrał świetne recenzje, ale przeszedł bez większego echa wśród masowej widowni. Krytycy podkreślają też jakość serialowej wersji – produkcja może pochwalić się wynikiem 100% poleceń od krytyków na portalu Rotten Tomatoes.