"Królowa przetrwania 2" została nakręcona w słonecznej Tajlandii. Na programie wśród uczestniczek znalazła się między innymi Agnieszka Kaczorowska, Marianna Schreiber oraz youtuberka Natsu, która jest związana z Marcinem Dubielem. Prowadzącym program jest niezmiennie Izuagbe Ugonoh, który w czwartym odcinku postanowił sprawdzić poziom wiedzy celebrytek. Większość z nich nie spodziewała się takiej tematyki w pytaniach.
REKLAMA
Zobacz wideo Kaczorowska o kłótniach w "Królowej przetrwania"
"Królowa przetrwania". Gwiazdy poległy na teście
Przy okazji testu wiedzy w programie "Królowa przetrwania' zasady były proste - prawidłowa odpowiedź oznaczała nagrodę finansową, a błędna kąpiel w błocie. Stawka wynosiła dziesięć tysięcy złotych. - Błoto na pewno będzie towarzyszyło każdemu, kto nie zdobędzie punktu - obwieścił uczestniczkom Ugonoh. Zaczęło się od "trudnych" pytań.
Jakim skrótem posługuje się sojusz północno-atlantycki?
- zapytał na początku prowadzący. Poprawną odpowiedzią był oczywiście skrót "NATO", ale w programie jedna z uczestniczek pochwaliła się niezwykłą kreatywnością i stwierdziła, iż skrót, o którym mowa, to "SPA". Natsu zapytana o główny składnik risotto, oznajmiła, iż jest nim makaron. Z kolei przy pytaniu o datę o Powstania Warszawskiego usłyszeliśmy "1 sierpnia 1920" od Oli Ciupy i "1 sierpnia 1922" ze strony Magdy Stępień. Agnieszka Kaczorowska na szczęście uratowała sytuację. Problemy z odpowiedzią pojawiły się także przy "na jakie pytanie odpowiada celownik?" oraz "kto był pierwszym człowiekiem w kosmosie?". W tym odcinku nie brakowało wpadek. Poradzilibyście sobie z takim wyzwaniem?
ZOBACZ TEŻ: Król Karol III jest już w Polsce. Są pierwsze zdjęcia
"Królowa przetrwania". Marianna Schreiber opublikowała przeprosiny. "Za duża ilość zbliżeń na mój tył"
Marianna Schreiber lubi wywoływać kontrowersje i zwracać na siebie uwagę. Od kilkunastu miesięcy skutecznie pozostaje w medialnych nagłówkach. Tym razem zdecydowała się na udział w "Królowej przetrwania". W jednym z odcinków zaprezentowała się w dość nietypowej odsłonie. Miała na sobie kuse bikini, a w programie cały czas pokazywano zbliżenia na jej ciało. Po emisji odcinka Schreiber się zreflektowała i postanowiła opublikować w sieci przeprosiny. "Przepraszam was za bardzo dużą ilość zbliżeń na mój tył... Absolutnie nie było to moją intencją. Było przerażająco gorąco... Chodziłam w stroju, ale też niecały czas. Jednak zauważyłam sama mnóstwo zbliżeń na mój tył. Jest mi wstyd z tego powodu, bo to dla mnie na pewno dość krępujące. I nie chodzi o to, iż wstydzę się swojego ciała, bo mimo iż mam swoje kompleksy, to nie wstydzę się go. Tylko po prostu wiem, iż gdy ogląda się to przed telewizorami, to odbiór jest, jaki jest" - napisała na Instagramie. Więcej przeczytasz tutaj: Schreiber pokazała za dużo w "Królowej przetrwania"? Teraz się wstydzi i przeprasza