Ślub to z założenia jeden z najszczęśliwszych dni w naszym życiu — wypełniony miłością, wsparciem i niesamowitymi wspomnieniami. Ale czasem relacje w rodzinie nie są tak kolorowe, jak się wydaje. I nie wszyscy obecni na sali mogą nam dobrze życzyć.Doskonale wie o tym nasza czytelniczka: jej teściowa wprawiła wszystkich zebranych w osłupienie, gdy przerwała słowa przysięgi swojej przyszłej synowej i zrobiła scenę, której nikt nigdy nie zapomni.