Teresa Lipowska przerwała nagle plan filmowy. Kazała wyjść

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Polsat


Teresa Lipowska, weteranka polskiego kina, opowiedziała o zmianach ostatnich lat w filmowej branży. Aktorka w rozmowie z jednym z portali podzieliła się przemyśleniami na temat młodego pokolenia twórców oraz ich etyki zawodowej.


Teresa Lipowska to istna wyjadaczka w polskiej branży filmowej. Aktorka zaliczyła swój debiut jeszcze w latach 50. i od tamtej pory adekwatnie nie zwalnia tempa. Dziś kojarzymy ją przede wszystkim z roli seniorki rodu Mostowiaków z "M jak miłość", choć Lipowska w swoim CV może poszczycić się całą gamą postaci, w jakie się wcielała. 87-latka dzięki swojemu doświadczeniu w pracy na planie jest w stanie stwierdzić, co zmieniło się na przestrzeni lat w podejściu filmowych twórców do ich zawodu. Aktorka udzieliła niedawno wywiadu dla Plejady, w którym podzieliła się swoimi spostrzeżeniami.Reklama





Teresa Lipowska przerwała plan filmowy. Musiała interweniować


Teresa Lipowska na ogół stara się pomagać młodym twórcom na planie. Kiedy jednak ktoś przychodzi nieprzygotowany, aktorka nie ma litości i bez ogródek interweniuje - zdarzyło jej się choćby wyprosić taką osobę z planu.


"Staram się młodym aktorom coś podpowiedzieć. Jedni moje uwagi przyjmują, inni nie. Kilku nauczyłam odpowiedzialności. Zdarzało się, iż ktoś przychodził, pytał, co gramy, i wyciągał telefon. Wtedy interweniowałam. Mówiłam: "Jak to? Nie wiesz, co my dziś gramy? Którą scenę? Wyjdź i się naucz. Jak będziesz umiał, wrócisz na plan" - podkreśliła.

Teresa Lipowska o młodym pokoleniu filmowych twórców


"M jak miłość" ma wielu reżyserów, którzy wymieniają się między sobą z odcinka na odcinek. Aktorka zauważyła, iż część z nich nie zna historii 24-letniego show, przez co popełniają gafy w kierowaniu postacią. Aktorka zauważyła, iż brak przygotowania wynikający z pośpiechu to jedna z cech obecnych czasów.
"Zaobserwowałam - zwłaszcza w serialu - iż przychodzą młodzi reżyserzy czasem nie bardzo przygotowani. 'M jak miłość' ma 24 lata. Nie żądam, żeby ten nowy reżyser znał każdą postać, ale powinien cokolwiek wiedzieć o przeszłości danej postaci. W latach mojej młodości przyjmowało się każdą radę od reżyserów, bo byli w 100 proc. przygotowani. Znali każde ujęcie, mieli wszystko w scenariuszu dokładnie opisane. (...) Wiem, są takie czasy. Wszystko jest na skróty, wszystko jest szybko, bo zaraz mam reklamę czy muszę iść na plan następnego serialu, bo tam już mnie czekają. Myśmy się nigdzie tak nie śpieszyli" - skwitowała dla Plejady.

Teresa Lipowska o początkach kariery


Aktorka "M jak miłość" wróciła pamięcią do czasów, kiedy zaczynała pracę w teatrze. Etyki pracy uczyła się od ówczesnych gwiazd, takich jak Halina Bielicka czy Irena Kwiatkowska. Teresa Lipowska podzieliła się także ciekawostką, iż ta pierwsza z nich zaraziła ją zamiłowaniem do... rozwiązywania krzyżówek.
"Gdy występowałam w Syrenie, gwiazdami były Bielicka i Kwiatkowska. Mogłam podziwiać ich przygotowanie, ich etykę teatralną. Przychodziły ponad godzinę przed spektaklem, charakteryzowały się. Potem Bielicka kładła nogi do góry i rozwiązywała krzyżówki. Powtarzała, iż to najlepsza gimnastyka umysłu na starość. Zaraziła mnie tymi krzyżówkami" - powiedziała Plejadzie.
Zobacz też:
Przejmujące doniesienia od Teresy Lipowskiej. "Mam już bardzo blisko do końca"
Lipowska ukrywała to latami. Teraz opowiedziała o wszystkim na antenie
Teresa Lipowska: "Mam poczucie, iż dobrze przeżyłam swoje życie"
Idź do oryginalnego materiału