Ten zamek od lat stoi opuszczony. Fani Harry'ego Pottera chcieli zrobić tu "polski Hogwart"

g.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl


W sercu Kaszub od lat stoi okazała budowla, która straszy mieszkańców wsi obdrapanymi murami i pustym wnętrzem. Ten zamek ma wyjątkową historię, choć nigdy nie został dokończony. Kiedyś chcieli go choćby kupić fani Harry'ego Pottera. Czy pozostało szansa na odbudowę?
Polska kryje kilka pięknych, budowlanych "perełek", które doceniają nie tylko fani historii i architektury. Jedną z nich jest zamek w Łapalicach, kaszubskiej wsi położonej w województwie pomorskim, w powiecie kartuskim. Wbrew pozorom historia budowli nie sięga średniowiecza, a w jej murach nie mieszkali rycerze czy zamożne rody. Budowa rozpoczęła się w latach 80. XX wieku.

REKLAMA







Zobacz wideo Tak powstaje tajemniczy „Zamek w Stobnicy". Byliśmy na miejscu



Kto jest właścicielem zamku w Łapalicach? To miało być spełnienie marzeń
Właścicielem zamku jest Piotr Kazimierczak, znany producent mebli i rzeźbiarz z Gdańska. Mężczyzna od dawna marzył o tym, by postawić własny zamek, dlatego w latach 80. zakupił ziemię w Łapalicach.

Ten zamek nie powstał z kapelusza. Myślałem o nim od wczesnej młodości. To ma być dzieło mojego życia

- mówił w 2006 roku w rozmowie z "Kurierem Kartuskim". W trakcie budowy pojawiły się jednak problemy. Lokalne władzy pozwoliły rzeźbiarzowi na postawienie domu jednorodzinnego o powierzchni 170 metrów kwadratowych. Mimo tego Piotr Kazimierczak zaczął budować zamek, którego powierzchnia przekraczała choćby pięć tysięcy metrów kwadratowych. W związku ze złamaniem przepisów w latach 90. wstrzymani budowę, a w 2006 roku nakazano rozebranie obiektu. To jednak okazało się zbyt kosztowne dla właściciela. W 2013 roku Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał kontynuowania prac, w efekcie czego zamek popadł w ruinę.


Czy Zamek w Łapalicach zostanie dokończony? Miał tu powstać "polski Hogwart"
Choć budowy nie ukończono, zamek gwałtownie zyskał popularność zarówno wśród lokalnych mieszkańców, jak i turystów. Otaczała go tajemnicza, nieco mroczna aura, z uwagi na puste komnaty i zniszczone wieże. Budowla została jednak tak misternie zaprojektowana, iż dostrzegli w niej potencjał fani serii o Harrym Potterze. W 2015 roku grupa miłośników książek o młodym czarodzieju chciała choćby zakupić obiekt i zrobić z niego coś na kształt "polskiego Hogwartu", jednak pomysł ten nie doszedł do skutku. Samo określenie przyjęło się jednak wśród turystów, a zamek stał się celem wycieczek entuzjastów zwiedzania opuszczonych miejsc. W zeszłym roku pojawiła się jednak nadzieja na drugie życie dla budowli. Rada Miejska Kartuz przyjęła nowy plan zagospodarowania przestrzennego, za pomocą którego zamek może znów zostać zalegalizowany, a jego właściciel, Piotr Kazimierczak, mógłby dokończyć budowę. Co więcej, mężczyzna wyraził chęć skorzystania z tej okazji. Według wstępnych planów po ukończeniu zamek miałby stać się luksusowym hotelem.




Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału