Ten szokujący serial kryminalny przeszedł w Polsce bez echa. Jest oparty na faktach

natemat.pl 3 godzin temu
Wstrząsająca historia, prawdziwe zbrodnie i klimat południowej Francji, a mimo to w Polsce mało kto o nim słyszał. "Stacja zaginionych" to nowy francuski miniserial dostępny w streamingu, który powstał na kanwie autentycznych wydarzeń. Wciąga od pierwszej sceny i zostaje w głowie długo po seansie.


Serial "Stacja zaginionych" ("Les Disparues de la gare"), który od 8 października możemy oglądać na Disney+, jest inspirowany jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych w historii Francji – morderstwami z dworca w Perpignan.

Między 1995 a 2001 rokiem w okolicy stacji kolejowej zaginęły lub zostały zamordowane cztery młode kobiety. Trzy z nich odnaleziono martwe, czwarta zniknęła bez śladu. Przez ponad dwie dekady śledczy próbowali połączyć te sprawy i odnaleźć sprawcę.

O czym jest "Stacja zaginionych"? To francuski serial true crime


Twórczynią tego francuskiego serialu true crime z 2025 roku jest Gaëlle Bellan, a za reżyserię odpowiada Virginie Sauveur. Choć to serial fabularny, przestępstwa i zaginięcia są prawdziwe – każdy odcinek bazuje na faktach, dokumentach i relacjach osób zaangażowanych w śledztwo. Fikcyjne są jedynie sceny detektywistyczne, prywatne oraz oczywiście dialogi.



Akcja rozpoczyna się w Perpignan na początku lat 2000, gdy znika kolejna młoda dziewczyna. Policjantka Flore Robin (w tej roli Camille Razat, znana z "Emily w Paryżu") zostaje wciągnięta w śledztwo, które okazuje się znacznie bardziej złożone, niż ktokolwiek przypuszczał. Mimo braku doświadczenia, nie odpuszcza, choćby gdy napotyka mur milczenia i błędy popełnione przez służby.

W efekcie "Stacja zaginionych" staje się nie tylko opowieścią o pogoni za seryjnym mordercą, ale też o kobiecie, która w świecie zdominowanym przez mężczyzn musi walczyć o prawdę, sprawiedliwość i bezpieczeństwo. Obok Razat występują również m.in. Mélanie Doutey, Hugo Becker, Patrick Timsit i Kévin Azaïs.

Gdzie obejrzeć "Stację zaginionych"?


Serial "Stacja zaginionych" ma tylko sześć odcinków, ale wciąga od pierwszego do ostatniego odcinka. To świetna propozycja na wieczór dla fanów seriali true crime w stylu "Przełomu" czy "Niewiarygodnych" (oba dostępne na Netfliksie). Można go obejrzeć na Disney+.

Idź do oryginalnego materiału