Ten serial nie jest zbyt dobry, ale i tak dostanie kolejny sezon. Widzowie są podzieleni

natemat.pl 3 dni temu
Netflix anulował już wiele dobrych lub po prostu niezłych seriali, a dał zielone światło tytułom, które – choć mogą pochwalić się ogromną oglądalnością – jakościowo pozostawiają wiele do życzenia. Takim dziełem jest właśnie "Moje życie z Walterami", które niebawem doczeka się 2. sezonu. Znamy datę premiery.


"Moje życie z Walterami" (org. "My Life with the Walter Boys") to serial młodzieżowy, który nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle pozostałych tytułów ze swojego gatunku. Ma bezpieczną i – delikatnie mówiąc – naiwną fabułę gwarantującą widzom seans w stylu "grzesznej przyjemności" pokroju "Zmierzchu" (ale bez nadprzyrodzonych wątków).

Historia kręci się wokół 15-letniej Jackie Howard, która po tragicznym wypadku traci rodziców i zostaje zmuszona do przeniesienia się z bogatego Manhattanu na farmę w Kolorado, gdzie mieszka przyjaciółka jej zmarłej matki. Nastolatka poznaje tam 7 synów George'a oraz Katherine Walter – dwóm chłopakom prędko wpada w oko.

Kiedy premiera 2. sezonu serialu "Moje życie z Walterami"?


Netflix oficjalnie potwierdził, iż pod koniec wakacji znów odwiedzimy miasteczko Silver Falls. Drugi sezon "Moje życie z Walterami" doczeka się premiery już w czwartek, 28 sierpnia. Pod koniec pierwszej odsłony Jackie jest rozdarta między tajemniczym i wpadającym w kłopoty Colem, a nerdem Aleksem. W finałowym odcinku bohaterka w pośpiechu opuszcza farmę i wsiada na pokład samolotu lecącego do Nowego Jorku.

W obsadzie serialu znaleźli się m.in. Nikki Rodriguez ("On My Block"), Noah LaLonde ("Deer Camp '86"), Ashby Gentry ("Mooch"), Sarah Rafferty ("W garniturach"), Connor Stanhope ("The Hollow Child") i Corey Fogelmanis ("Dziewczyna poznaje świat").

W mediach społecznościowych – głównie na TikToku – znajdziemy podzielone reakcje na kontynuację hitu Netfliksa. Jedni są zakochani w trójkącie miłosnym niezdecydowanej Jackie, a drudzy przypominają, iż lepsze seriale od "Mojego życia z Walterami" nie doczekały się kontynuacji. "Szkoda, iż takie seriale zostawiają, a 'Cień i kość' anulowali" – czytamy w sieci.

Idź do oryginalnego materiału