Ten hit lat 80. królował na imprezach. W rzeczywistości opowiada o chorobie

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Historia za hitem lat 80. - jak Joy Division zainspirowała dramatyczna opowieść East News


Zespół Joy Division to jeden z najbardziej kultowych zespołów muzycznych lat 80. Jego charakterystyczny, post-punkowy styl, pełen melancholii i smutku, na stałe zapisał się w historii muzyki. Jednak kilka osób zdaje sobie sprawę, iż ich hit „She’s Lost Control” ma niezwykle tragiczną i osobistą historię, która miała ogromny wpływ na twórczość zespołu.

Historia hitu „She’s Lost Control” Joy Division

Historia, która stała się inspiracją dla powstania piosenki, dotyczy młodej kobiety cierpiącej na epilepsję. W 1978 roku Ian Curtis, lider Joy Division, pracował w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie poznał tę kobietę. Kobieta zmagała się z chorobą neurologiczną, której nie dało się skutecznie kontrolować. W wyniku ataku padaczkowego, kobieta zginęła. Historia jej życia, dramatyczne zmagania z chorobą i jej tragiczna śmierć były impulsem do powstania „She’s Lost Control”.

Piosenka „She’s Lost Control” stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów Joy Division, a jej tekst odzwierciedla tragiczne przeżycia kobiety. Opisuje nie tylko walkę z chorobą, ale również poczucie utraty kontroli nad własnym ciałem i życiem. Ian Curtis, znany ze swojej umiejętności tworzenia głębokich, emocjonalnych tekstów, w tym utworze połączył osobistą tragedię z szerszym kontekstem społecznym i psychologicznym.

Tragiczna historia lidera zespołu Joy Division

„She’s Lost Control” nie tylko oddała hołd kobiecie, która stała się inspiracją do jej powstania, ale również wprowadziła temat chorób psychicznych i neurologicznych do mainstreamowej muzyki. Piosenka jest jednym z najważniejszych punktów w dyskografii Joy Division, który zrewolucjonizował muzykę lat 80., łącząc post-punk z nowymi, elektronicznymi brzmieniami.

Z czasem okazało się, iż Ian Curtis, wokalista i lider zespołu Joy Division, również cierpi na epilepsję. Choroba miała duży wpływ na jego życie osobiste oraz zawodowe. Curtis zmagał się z atakami epilepsji, które pojawiały się zarówno w jego życiu codziennym, jak i podczas występów scenicznych. Z powodu tej choroby oraz innych problemów zdrowotnych i emocjonalnych, Curtis borykał się z wieloma trudnościami, które ostatecznie przyczyniły się do jego tragicznej śmierci w 1980 roku w wieku 23 lat. Jego życie i twórczość wciąż pozostają inspiracją, a jego historia jest jednym z najbardziej wstrząsających momentów w historii muzyki rockowej.

Zobacz także: Ten hit lat 70. zgorszył samą królową i został ocenzurowany. Grają go do dziś

Idź do oryginalnego materiału