Ten fragment serialu "Rywale" był "wyzwalający" dla Davida Tennanta. Wcale nie chodzi o scenę seksu

serialowa.pl 2 godzin temu

W „Rywalach” bynajmniej nie brakuje gorących scen seksu. Żaden z tych fragmentów nie okazał się jednak „wyzwalający” dla Davida Tennanta. Aktorowi przypadła do gustu zgoła inna scena – sprawdźcie jego wypowiedź.

David Tennant, czyli jeden z dwóch tytułowych bohaterów serialu „Rywale„, bardzo ucieszył się na fakt pewnej sceny z 4. odcinka gorącego projektu Disney+. Rzućcie okiem, który fragment okazał się dla niego „wyzwalający” i jak argumentuje swą wypowiedź aktor.

Rywale – David Tennant komentuje scenę z 4. odcinka

W rozmowie z Radio Times ceniony aktor odniósł się do sceny z końcówki 4. odcinka „Rywali”, w której grany przez niego Tony Baddingham daje upust emocjom i niszczy scenografię programu telewizyjnego Declana (Aidan Turner). Co miał do powiedzenia Tennant?

— W pewnym sensie to było bardzo wyzwalające, bardzo terapeutyczne. Z drugiej strony, jesteś świadomy, iż masz tylko jedno ujęcie, żeby tego nie zepsuć, ponieważ jest tylko jedna scenografia i będziesz miał do tego tylko jedno adekwatne podejście. Więc to taka mieszanka. Myślę, iż kręciliśmy to jako ostatnią scenę w piątek, więc miało się świadomość, iż każdy chciał, by wszystko poszło dobrze i wszyscy mogli wrócić do domu.

„Rywale” (Fot. Disney+)

Być może taka reakcja aktora wzięła się po części z tego, iż projekt niósł ze sobą udział w sporej ilości scen rozbieranych. Tennant zaznaczył bowiem wcześniej, iż ta część pracy nad „Rywalami” bynajmniej nie należała do jego ulubionych.

— Nie jest to coś, na co czekam z niecierpliwością. Nie musiałem występować nago tak często jak [Alex Hassell], ale każdy z nas miał z tym do czynienia. Część historii dotyczy tego, jak ludzie radzą sobie ze swoją seksualnością – na dobre i na złe, w pozytywny i negatywny sposób. To część tego, co napisała Jilly [Cooper, autorka pierwowzoru], i to jest historia, którą zdecydowaliśmy się opowiedzieć. Myślę, iż ważne jest, aby się z tym zmierzyć i nie unikać tego. Przypuszczam, iż częścią pracy aktora jest to, iż trzeba się przemóc, ponieważ próbuje się wpuścić ludzi do intymnego życia tych postaci i tego, co to o nich mówi. Chodzi mi o to, iż wszystkie te sceny działają na rzecz postaci, wpływają na historię, więc musisz skupić się na tym aspekcie opowiadania historii i zapomnieć o sobie.

Jeśli interesują was kulisy najnowszego serialu Disney+, sprawdźcie, która gwiazda „Rywali” pochwaliła sceny seksu. jeżeli z kolei chcecie dowiedzieć się, co o tytule sądzi Serialowa, koniecznie sprawdźcie naszą opinię: „Rywale” – recenzja serialu.

Serial Rywale jest dostępny na Disney+

Idź do oryginalnego materiału