Mamy dobre wieści dla fanów, którzy nie mieli okazji zobaczyć produkcji w kinach lub marzą o kolejnym seansie. "Minecraft: Film" można obejrzeć na platformie Max od piątku (20 czerwca).
Ogromny sukces filmu "Minecraft"
Przypomnijmy, iż to reżyser Jared Hess przeniósł widzów do pełnej przygód wersji Minecraftowego uniwersum. Produkcja jest oparta na kultowej grze komputerowej, w której gracze budują świat z sześciennych bloków.
Skupia się na losach czwórki bohaterów, którzy przypadkiem trafiają do Nadziemia – "dziwacznej krainy pełnej sześcianów". Aby znaleźć drogę powrotną do domu, Garrett "Śmieciarz" Garrison, Henry, Natalie i Dawn muszą zapanować nad chaotycznym światem i ochronić go przed złem, a konkretnie przed pochodzącym z Netheru piglinem o imieniu Malgosha. Bohaterom w walce pomoże dość osobliwy jegomość o imieniu Steve, który w Nadziemiu spędził lata.
W aktorskiej adaptacji gry wystąpili: Jack Black ("Szkoła rocka"), Jason Momoa ("Aquama"), Emma Myers ("Wednesday"), Jennifer Coolidge ("Biały Lotos"), Danielle Brooks ("Orange Is the New Black"), Sebastian Eugene Hansen ("Tylko sprawiedliwość").
"Minecraft: Film" zadebiutował w kinach na świecie 3 kwietnia, a w Polsce 4 kwietnia. Już w pierwszy weekend po premierze przyciągnął do sal aż 978 tys. widzów, co ustanowiło historyczny rekord.
To o ponad 40 tysięcy więcej widzów niż zgromadził dotychczasowy rekordzista, czyli "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. Film, który miał premierę we wrześniu 2018 roku, zgromadził w premierowy weekend ponad 935 tysięcy widzów, zarabiając 18,7 mln złotych. "Minecraft" pobił "Kler" zarówno pod względem frekwencyjnym, jak i finansowym. Zarobiono na nim już w dzień premiery ponad 58 mln dolarów.
Film wspiął się też na sam szczyt rankingu najbardziej kasowych filmów 2025 roku, jeżeli chodzi o rynek zachodni, zostawiając w tyle m.in. "Kapitana Amerykę: Nowy wspaniały świat" z Harrisonem Fordem (oryginalna trylogia "Gwiezdne wojny"), "Śnieżkę" z Rachel Zegler ("Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży") i animację "Dog Man".