Ewa i Krzysztof Krawczykowie nie mieli wspólnych dzieci. Artysta ze swoim jedynakiem Krzysztofem Igorem z poprzedniego związku miał zaś trudne relacje. Okazuje się, iż piosenkarz miał wielkie serce do dzieciaków i przez lata wspierał ośrodek dla głuchoniemych w Bydgoszczy. Wychowankowie choćby po jego śmierci o tym pamiętają.