'Te zmiany są bardzo potrzebne'. Iga Dzieciuchowicz o przemocy w teatrze

Zdjęcie: Iga Dzieciuchowicz na spotkaniu w MBP w Opolu [fot. Sławomir Mielnik]

Spotkaniem z reporterką Igą Dzieciuchowicz zakończyła się 23. Opolska Jesień Literacka. Autorka opowiedziała o książce pt. 'Teatr. Rodzina patologiczna'. Demaskuje ona kulisty pracy w wielu teatrach, przemocowe zachowania dyrektorów i reżyserów, a także profesorów szkół teatralnych wobec studentów. To także teatralne MeToo, które w polskiej dyskusji publicznej rozpoczęła skarga aktorek Teatru Bagatela w 2019 roku.

- Działania naprawcze w środowisku teatralnym zaczęły się pojawiać, ale wciąż potrzeba ich znacznie więcej - mówiła w Opolu autorka reportażu, Iga Dzieciuchowicz. - Tych zmian jest sporo, one dzieją się w szczególności w szkołach teatralnych. Oczywiście jest też grupa młodych ludzi, którzy już inaczej pracują w teatrze, bardziej kolektywnie, mają bardzo nowe pomysły na zarządzanie procesem twórczym. Teraz we Wrocławiu Michał Zadara testuje nowy sposób pracy nad spektaklem w postaci cotygodniowych update'ów tego, co dzieje się na próbach. Myślę, iż to są konieczne zmiany do tego, aby ten proces był bezpieczny - dodaje.Dłuższa rozmowa o książce pt. 'Teatr. Rodzina patologiczna' pojawi się w jednym z grudniowych podcastów 'Jeszcze więcej kultury' w Radiu Opole.Spotkanie z Igą Dzieciuchowicz było ostatnim w ramach tegorocznej 23. Opolskiej Jesieni Literackiej. Miejską Bibliotekę Publiczną w Opolu w tym…