3. sezon „Squid Game” zbiera mieszane oceny, ale co do jednego wszyscy pozostają zgodni. Sceny z VIP-ami są – raz jeszcze – absolutnie okropne. Kto wciela się w te postaci? I dlaczego znów wyszło tak słabo?
Wszystkie odcinki 3. sezonu „Squid Game” są już dostępne w ofercie Netfliksa, tymczasem widzowie wymieniają się refleksjami na temat tego, co działo się na ekranie. Jakimś cudem wszystkie sceny z VIP-ami znów są… nieoglądalne. Jacy aktorzy kryją się za maskami?
Squid Game sezon 3 – kto gra VIP-ów? Wyszło fatalnie
Informację o castingu VIP-ów w 3. sezonie „Squid Game” możemy znaleźć w serwisie TVLine, gdzie na podstawie napisów końcowych i Tłumacza Google ustalono tożsamość nieszczęsnych aktorów. Okazuje się, iż „pamiętne” role z debiutanckiej serii tym razem zagrały zupełnie inne osoby.
Imiona poszczególnych postaci najpewniej wiele wam nie powiedzą, ale casting VIP-ów przedstawia się następująco: David Sayers („Ziemskie spotkania”) zagrał Richarda; Jane Wong („Podwójna gra”) wcieliła się w Jennifer; Jordan Lambertoni („Serca z kamienia”) odegrał rolę Zacha. W ekipie mamy jeszcze dwóch nieprofesjonalnych aktorów – Bryana Bucco i Kevina Yorna, który jest ponoć… prawnikiem twórcy serialu.

Jakim cudem wszystkie fragmenty z VIP-ami wyszły na ekranie tak sztywno? Nieudane sceny mogą tłumaczyć wypowiedzi odtwórców tych ról z debiutanckiej serii, którzy naświetlili sytuację problematycznego powstawania dialogów dla anglojęzycznych aktorów w „Squid Game”.
— Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, to rozwiać mit, iż wzięli nas z ulicy. Niekoreańscy artyści często mają do czynienia z dialogami, które są tłumaczone przez osoby niebędące native speakerami, czasem choćby dzięki Google Translate, więc mogą one brzmieć nienaturalnie. Często nie mamy też scenariuszy do całości. Dostajemy tylko nasze sceny, więc nie mamy pojęcia o ogólnym tonie – mówił jeden z aktorów po premierze 1. sezonu „Squid Game”.
Po dwóch pełnych sezonach „Squid Game” wspomniany „ogólny ton” był już doskonale znany przez wszystkich, którzy mieli jakiekolwiek pojęcie o serialu, tymczasem efekt widoczny na ekranie jest w gruncie rzeczy identyczny. Czyżby winny dalej był Tłumacz Google? Fatalne sceny z VIP-ami wytykają twórcom widzowie, twierdząc, iż fragmenty wyglądają tak, jakby zamiast prawdziwych ludzi dyskutowały ze sobą programy sztucznej inteligencji.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kulisach serialu, sprawdźcie, co jeszcze nie przypadło do gustu fanom 3. sezonu „Squid Game”. jeżeli jesteście ciekawi, co o finałowej odsłonie hitu Netfliksa sądzi Serialowa, sprawdźcie naszą opinię: Squid Game sezon 3 – recenzja serialu.