Upodobania muzyczne są kwestią bardzo indywidualną, więc większość kierowców dopasowuje "samochodową" playlistę do swojego gustu. Warto jednak ją przeanalizować pod kątem określonych parametrów. Może się okazać bowiem, iż nieświadomie narażamy się na bardziej niebezpieczną jazdę, właśnie przez wybór konkretnej muzyki. Problemowi temu przyjrzeli się eksperci związani z SeatPick, wyszukiwarką biletów na różnego rodzaju wydarzenia.
REKLAMA
Zobacz wideo Łukasz Janda: Kierowcy pewnych marek jeżdżą dynamiczniej i powodują więcej szkód niż inni
Piosenki do jazdy samochodem mogą wpływać na bezpieczeństwo. Uważaj, jeżeli lubisz te piosenki
Jak wyjaśnia portal Carwow, powołując się na wspomniane badania SeatPick, w celu wyłonienia najgorszych i najlepszych piosenek dla kierowców przeanalizowano 252 najczęściej odtwarzanych utworów na platformie Spotify, wśród mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Wzięto przy tym pod uwagę pod uwagę dwa główne czynniki: tempo w uderzeniach na minutę (BPM) i głośność w decybelach (dB). Najgorzej pod tym względem wypadła piosenka "American Idiot" zespołu Green Day, której wskaźnik ryzyka wyniósł aż 9,85. Utwór ten charakteryzuje się bardzo szybkim tempem (186 BPM) i wysoką głośnością (-2,04 dB). Kolejne miejsca w pierwszej piątce najgorszych utworów do prowadzenia samochodu to:
"Empire State" of Mind JAY-Z (feat. Alicia Keys) - wskaźnik ryzyka: 9,56, tempo: 174 BPM, głośność: -1,54 dB;
"Wonderwall" Oasis - wskaźnik ryzyka: 8,79, tempo: 174 BPM, głośność: -4,10 dB;
"We Are Young" fun. (feat. Janelle Monáe) - wskaźnik ryzyka: 8,7, tempo: 184 BPM, głośność: -5,58 dB;
"Somewhere Only We Know" Keane - wskaźnik ryzyka: 8,68, tempo: 172 BPM, głośność: -4,22 dB.
Autorzy badania wyjaśniają, iż szybsza i głośniejsza muzyka zwiększa nasze tempo bicia serca, pobudza wydzielanie adrenaliny i sprawia, iż podświadomie dopasowujemy szybkość jazdy do rytmu piosenki. Badania z 2019 roku potwierdziły, iż słuchanie podczas jazdy piosenek, których tempo przekracza 120 BPM, zwiększa się prawdopodobieństwo przekraczania dozwolonej prędkości i nagłej zmiany pasów. Jakie utwory znalazły się zatem po drugiej stronie zestawienia?
Spokojna muzyka do samochodu również może szkodzić. Te utwory będą najlepszym wyborem
Najlepszym utworem dla kierowców do słuchania jazdy okazała się piosenka "Africa" zespołu TOTO. Wskaźnik ryzyka dla tego klasycznego hitu oceniono na zaledwie 1,61. Jego tempo to 93 BPM, a głośność -18,06 dB. Pozostałe utwory, które wypadły bardzo dobrze, to:
"Tennessee Whiskey" Chrisa Stapleton - wskaźnik ryzyka: 2,17, tempo: 49 BPM, głośność: -10,89 dB;
"Linger" The Cranberries - wskaźnik ryzyka: 2,63, tempo: 95 BPM, głośność: -14,92 dB;
"I Wanna Be Yours" Arctic Monkeys - wskaźnik ryzyka: 3,33, tempo: 68 BPM, głośność: -9,35 dB;
"Gangsta’s Paradise" Coolio - wskaźnik ryzyka: 3,56, tempo: 80 BPM, głośność: -10,05 dB.
Żadne z nich nie prowadzą do nadmiernej stymulacji i pomagają ograniczać ryzykowne zachowania. Jednocześnie należy zaznaczyć, iż zbyt spokojna muzyka także nie jest zalecana, przy czym tu ryzyko będzie odwrotne. Bardzo wolne utwory (poniżej 50 BPM) mogą działać na nas usypiającą, zwłaszcza jeżeli podróżujemy nocą. Idealne tempo muzyki dla kierowców to przedział 60-100 BPM.
Zobacz też: Francuscy naukowcy odkryli nową grupę krwi. Potwierdzono ją tylko u jednej osoby na świecie
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.