Tancerka nie mogła wytrzymać. Tomasz Karolak wyprowadził ją z równowagi

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Przed nami półfinał jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami". Tomasz Karolak i Izabella Skierska, znani w programie para numer 11, wraz z pozostałymi uczestnikami będą musieli zaprezentować dwie choreografie. W niedzielnym wydaniu "halo tu polsat" opowiedzieli o przygotowaniach i wyzwaniach na parkiecie. Oboje przyznali, iż nie spodziewali się, iż zajdą tak daleko.


"Taniec z gwiazdami": półfinał. Kogo zobaczymy na parkiecie?


O Kryształową Kulę przez cały czas walczy: para numer 1 - Maurycy Popiel i Sara Janicka, para numer 4 - Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, para numer 9 - Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska, para numer 10 - Katarzyna Zillmann i Janja Lesar i para numer 11 - Tomasz Karolak i Izabela Skierska.


W nadchodzącym odcinku tanecznego formatu wszyscy uczestnicy zaprezentują dwie choreografie. Po zsumowaniu punktów jury i głosów widzów do finału przejdą dwa duety. Trzy pozostałe staną do dogrywki, gdzie decydować będą wyłącznie jurorzy. To oni wskażą parę, która jako ostatnia wejdzie do finału.Reklama


"halo tu polsat": Tomasz Karolak i Izabella Skierska o "Tańcu z gwiazdami". To dla nich zaskoczenie


W niedzielnym wydaniu "halo tu polsat" w programie gościła para numer 11 - Tomasz Karolak i Izabella Skierska. W rozmowie z Olą Filipek i Aleksandrem Sikorą przyznali, iż nie spodziewali się, iż trafią do półfinału. Podczas pierwszych rozmów oboje zakładali, iż przy optymistycznym scenariuszu uda im się dotrzeć do piątego odcinka.
"Pięć odcinków to była taka optymistyczna wersja" - mówiła żartobliwie Skierska.
Podczas wizyty w studiu Karolak mówił też, iż nigdy nie zachęcał widzów do głosowania na niego:
"Mi to w tym programie zawsze przeszkadzało, kiedy go oglądałem. Jakbyśmy byli na takim targu i [wołali]: głosujcie na mnie, na mnie. Ja po prostu mówię do publiczności: głosujcie na tych, którzy się wam podobali. A i tak to jest szczęście, iż Państwo w ogóle oglądacie ten program, to już jest super. Widzimy później te relacje, informacje o wynikach oglądalności i to jest dla wszystkich uczestników wyróżnienie".
Aktor opowiedział również o kulisach docierania się z taneczną partnerką. Jak wyglądają ich przygotowania?
"Musieliśmy dojść do pewnego kompromisu, czyli ja myślę inscenizacją, a Izka techniką. I wiadomo, iż ja - i teraz tutaj poważny ton właduję - nigdy nie będę tańczył na poziomie zawodowego tancerza. [...] No jesteśmy trzy miesiące w programie, prawda? Mamy tydzień na przygotowanie choreografii. Więc ja też pojmuję ten program w ten sposób, iż w ramach swoich możliwości i pomocy Izki budujemy pewną opowieść o nas. Ja o sobie, ja o mojej relacji z Izą w tańcu i w ogóle moim stosunku do tego programu. I żeśmy się w końcu dogadali i dotarli. Dobra, to robimy tak, iż to będzie taniec o czymś jeszcze. No ale naucz się tych kroczków" - tłumaczył.


"Taniec z gwiazdami": ta sytuacja wyprowadziła ją z równowagi


Izabella Skierska ujawniła, iż próby nie zawsze szły po jej myśli. Wspomniała także o jednym momencie, w którym Karolak wyprowadził ją z równowagi:
"Ja jestem uważana za osobę cierpliwą. Bardzo. I ciężko jest mnie zdenerwować. A był taki jeden moment, iż ja po prostu tak się wydarłam na Tomka. Ja naprawdę zaczęłam na niego tak bezczelnie krzyczeć. No nie słuchał się".
"Sama nie mogłam uwierzyć, iż ja tak potrafię krzyczeć. I co zrobił Tomek? Popatrzył się na mnie i po dwóch sekundach zaczął się śmiać. Byłam totalnie rozłożona" - wspominała rozbawiona.
Półfinał jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" będzie emitowany już dziś, 9 listopada o 19.55 w Polsacie.
Zobacz też:
Mocne słowa o Karolaku. Nowe wieści przed półfinałem "Tańca z gwiazdami"
Idź do oryginalnego materiału